Trwają obecnie play-offy Elisa Invitational Fall 2021. Biorą w nich udział takie zespoły jak Team Fiend, ENCE, Fnatic czy BIG. Gracz pierwszego z nich, Deyvid "h4rn" Benchev, zaskoczył we wtorek widzów niesamowitym zagraniem.
Team Fiend rozgrywał spotkanie ze SKADE w pierwszej rundzie play-offów. Drugą z wybranych map było Ancient. To właśnie na nim h4rn pokazał, dlaczego jest jednym z czołowych młodych talentów na scenie Counter-Strike'a.
21-latek znalazł się w bardzo trudnej sytuacji. Podczas dwunastej rundy znalazł się on w kluczowym miejscu na mapie, do którego rywale zmierzali z obu stron. Nie był on na początku sam, jednakże jego towarzysz szybko został wyeliminowany. Sam h4rn miał więc przed sobą arcytrudne zadanie, jako że w jego stronę zbliżało się pięciu przeciwników, a ten musiał stawić im czoła samodzielnie, posiadając w dłoniach AWP.
Bułgar poradził sobie jednak fenomenalnie. Na początku przymierzając wyeliminował jednego oponenta. Następnie, w bardzo krótkich odstępach czasu, zaliczył trzy celne no-scope'y, czyli strzały bez przymierzania, pozbywając się kolejnych trzech przeciwników. Dopiero ostatni rywal, Denislav "dennyslaw" Dimitrov, który pozostał przy życiu zdołał przerwać passę h4rna, w wyniku czego gracz SKADE pozostał w sytuacji 1v3.
Tą jednak rozegrał niemalże do perfekcji. Sam dennyslaw popisał się świetnymi reakcjami, w spektakularny sposób zabijając dwóch zawodników Teamu Fiend. Następnie podłożył on bombę na jednym z bombsite'ów, jednak dał zaskoczyć się pozostałemu przy życiu Kamenowi "bubble'owi" Kostadinovi, który rozbroił ładunek, wygrywając jednocześnie rundę.
Samo spotkanie zostało finalnie wygrane przez Team Fiend wynikiem 2:1.