Kamera nagrała reakcję Salaha. Przez minutę nie mógł uwierzyć. "Wyjaśnijcie mi to"

Wraz z premierą FIFY 22 na media społecznościowe czołowych klubów wypłynęły nagrania z reakcji piłkarzy na swoje karty. Ciekawą reakcją popisał się Mohamed Salah, który nie mógł uwierzyć, że jego kolega z zespołu jest oceniony jako silniejszy.

Premiera FIFY 22 odbyła się 1 października. Od tamtego momentu w grę zagrało już ponad 9 milionów graczy. Produkcja cieszy się również zainteresowaniem najlepszych piłkarzy na świecie. Ci oceniali swoje karty i zazwyczaj nie byli zadowoleni ze swoich statystyk. Jednym z nich był Mohamed Salah.

Zobacz wideo Historia serii FIFA - od Świerczewskiego do Mbappe

"Ty jesteś ode mnie silniejszy?"

Jak zawsze, podczas premiery FIFY 22 marketingowcy EA Sports zajrzeli do siedzib najlepszych klubów sportowych, by wręczyć zawodnikom ich karty, które są do wykorzystania w trybie Ultimate Team. Amerykanie zawitali do gniazda FC Liverpoolu, gdzie nagrali reakcje kilku piłkarzy. W nagrywkach uczestniczyli m.in. Mohamed Salah, Andy Robertson i Virgil Van Dijk.

Do żartobliwej przepychanki słownej doszło między dwoma pierwszymi. Robertson lekko sprowokował Egipcjanina słowami, że według EA jest od niego silniejszy. Rzeczywiście statystyki "fizyczności" w przypadku Szkota wynoszą 76, u Salaha jest to zaś 75. Jak zareagował skrzydłowy?

Przez blisko minutę nie mógł uwierzyć w słowa swojego kolegi z zespołu. – Możecie mi to wyjaśnić? Robertson jest silniejszy ode mnie? – pytał retorycznie Salah. Z 29-latka zażartował również van Dijk, który podszedł do kolegów i skwitował, że to rzeczywiście Robertson jest silniejszy. Na koniec Salah dowiedział się, że cała ocena jego karty poszła w dół, z 90 na 89. Skrzydłowy nie krył oburzenia. – Może powinienem strzelać mniej goli, to wtedy ocenią mnie wyżej? – pytał.

 

Dwaj żartownisie

Robertson i van Dijk wcielili się w żartownisiów, którzy rozdawali karty swoim kolegom z drużyny i nie szczędzili przy tym uszczypliwych uwag. Szkot i Alisson wyśmiali statystykę szybkości Brazylijczyka. – Nie widzieliście mojego biegu przy świętowaniu gola? – pytał bramkarz.

Koledzy z linii obrony zawędrowali do większości piłkarzy pierwszej drużyny. Wręczyli karty m.in. Sadio Mane, Jordanowi Hendersonowi, Joe Gomezowi czy Joelowi Matipowi. Spośród wszystkich jedynie Diogo Jota był zadowolony ze swojej oceny. Najwięcej żartów zaś zrobiono z dryblingu Matipa, który wynosi w grze 68. Dla van Dijka powinno być to minimum 85. Całe wideo dostępne jest poniżej.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.