Francuskie rozgrywki w League of Legends są szeroko uważane za najmocniejsze w Europie na poziomie regionalnym. Niezmiernie nas to cieszy, wszak w czołowych francuskich zespołach znajdziemy paru Polaków. Wczoraj pięciu z nich stanęło do walki o tegoroczne mistrzostwo Francji. Finalnie lepsze okazało się Misfits Premier, ekipa, w której szeregach znajdziemy aż czterech zawodników znad Wisły.
Przeciwnikiem MSFP było Karmine Corp, którego barwy od niespełna roku reprezentuje Jakub "Cinkrof" Rokicki. Formacja polskiego leśnika stawiła godny podziwu opór, wszak Króliki potrzebowały pięciu pełnych map, żeby sięgnąć po trofeum. Cinkrof i spółka byli lepsi na pierwszej i trzeciej z nich, natomiast w pozostałych trzech brakowało im pomysłu na drużynę czterech Polaków.
Dla Misfits Premier poniedziałkowy triumf jest obroną tytułu, jako że akademia organizacji występującej w League of Legends European Championship sięgnęła po mistrzostwo Francji również w zeszłym roku. Jedynym zawodnikiem, który pozostał w zespole z ówczesnego składu jest Tobiasz "Agresivoo" Ciba, który dokłada w czarno-czerwonych barwach kolejny złoty medal do swojej kolekcji.
Na koniec warto podkreślić, że samo Karmine Corp również może zaliczyć ten rok do udanych. Ekipa Cinkrofa co prawda nie sięgnęła po mistrzostwo Francji, czy też puchar summer splitu, natomiast okazała się ona najlepsza zarówno podczas wiosennej, jak i letniej edycji European Masters. To pierwsza organizacja w historii EUM, która zdołała dwa razy z rzędu stanąć na pierwszym miejscu podium.