The International to mistrzostwa świata w Docie, które słyną z ogromnych pul nagród. Kolejne edycje biją rekordowy ustanawiane przez poprzedniczkę. Nie inaczej było tym razem, bowiem turniej z 2021 roku może pochwalić się rekordową pulą nagród w całym esporcie.
O Docie 2 znów jest głośno, a to za sprawą ogromnej puli nagród zbliżającego się The International. Organizatorzy ostatecznie przekażą graczom dokładnie 40 018 195 dolarów. Najwięcej zarobią nowi mistrzowie świata, którzy wzbogacą się o ponad 18 milionów dolarów. Uwzględniając w tej sumie pięciu zawodników + trenera jest to kwota przebijająca 3 miliony dolarów „na głowę". Jak duża jest to suma?
W esporcie najlepsi gracze Doty 2 nie mają żadnej konkurencji w kontekście zarobków z turniejów. Warto więc zestawić je z nagrodami ze sportów tradycyjnych, jak chociażby tenis. Tam pule nagród wszystkie turniejów Wielkiego Szlema przekraczają 40 milionów dolarów, najwięcej do ugrania jest w US Open – 55 milionów dolarów. Warto jednak porównać nagrody zwycięzców. W przypadku French Open i Wimbledonu w 2021 roku było to kolejno 2,7 i 2,9 miliona dolarów. To sumy o kilkaset tysięcy mniejsze niż w przypadku przyszłych zwycięzców The International 2021.
Rozkład puli nagród The International 10. fot. Valve
The International 10 jest największym turniejem w historii esportu. Pula nagród turnieju przebija dotychczasowy rekord o prawie 6 milionów dolarów (34,3 mln $ na The International 2019). Łącznie pierwszych sześć miejsc w historycznym rankingu największych pul będzie należeć do Doty 2. Zawodnicy tego tytułu esportowego mogą liczyć na największe zarobki, mimo że nie jest to najpopularniejsza gra. Skąd więc biorą się takie sumy?
Przede wszystkim The International to mistrzostwa świata i turniej wspierany przez twórców gry – Valve. Rozgrywki są swego rodzaju „pupilem" amerykańskiego giganta i produktem flagowym na esportowej scenie. Ponadto na TI obowiązuje unikalny system zbierania pieniędzy. Na pulę nagród składają się bowiem wszyscy gracze Doty poprzez kupowanie przepustek bitewnych. Jest to swego rodzaju system crowdfundingowy, którego brakuje na innych turniejach.
The International 10 odbędzie się w dniach 7-17 października w Bukareszcie. Turniej został przeniesiony ze Szwecji, by w wydarzeniu mogła wziąć udział publiczność, ostatecznie jednak rozgrywki odbędą się za zamkniętymi drzwiami. Co ciekawe na światowym czempionacie zobaczymy Polaka - Michała "Nisha" Jankowskiego, który reprezentuje barwy Teamu Secret. Na ostatniej edycji w 2019 roku jego drużyna zajęła 4. miejsce.