Znakomita passa Polaków. Zagrają o esportową Ligę Mistrzów

ESEA Premier to jedne z ulubionych rozgrywek x-kom AGO. Dywizja CS:GO warszawskiego klubu po raz kolejny awansowała do fazy play-off rozgrywek i dzięki temu powalczy o miejsce w przyszłym sezonie ESL Pro League.

Obecnie trwający sezon 38. ESEA Premier to przede wszystkim bardzo dobra kampania x-kom AGO. Jastrzębie z 15 punktami na koncie okupują obecnie pierwsze miejsce w grupie B i mimo, że rozgrywki nie dobiegły jeszcze końca, to już mogą pochwalić się awansem do fazy play-off.

Zobacz wideo Esportowe abecadło. Poznaj najważniejsze pojęcia w Counter Strike: Global Offensive

Sukces kosztem Polaków

x-kom AGO wygrywając piąty mecz w grupie B zapewniło sobie jednocześnie awans do fazy play-off. Co ciekawe, Jastrzębie piąte zwycięstwo odnotowały w starciu z Anonymo Esports. Polsko-polski pojedynek skończył się szybkim zwycięstwem 2:0 Damian „Furlan" Kisłowskiego i spółki. Szczególny pokaz siły obejrzeliśmy na Mirage’u, gdzie AGO rozgromiło rywala 16:4. Tym samym organizacja, której właścicielem jest m.in. Bogusław Leśnodorski zapewniła sobie już miejsce w fazie play-off.

Polakom udało się tego dokonać, mimo że faza grupowa nadal trwa. AGO w grupie B zajmuje obecnie 5. miejsce z 15 punktami na koncie i jedynym realnym rywalem Jastrzębi jest w tej chwili  LDLC. Francuzi mają aktualnie jeden mecz rozegrany mniej, a co za tym idzie trzy punkty mniej. Gra toczy się o lepsze rozstawienie w play-offach. Z grupy A awans wypracowały już dwie drużyny – Team BLINK i DBL PONEY.

To kolejny sezon ESEA Premier, w którym AGO spisuje się bardzo dobrze. W poprzednich dwóch Podopieczni Mikołaja „minir0x" Michałkowa zajmowali miejsca na podium. We wiosennej edycji było to 2. miejsce, w zimowej zaś 3. Najwyższa pora, by AGO wygrało całe rozgrywki, zwłaszcza, że nagrodą jest slot w ESL Pro League. Jeśli jednak Polakom uda się dotrzeć chociażby do finału, to również mają zapewniony awans do CS-owej Ligi Mistrzów, tylko rozpoczną w niej zmagania od fazy Conference. Tak czy siak awans do tych prestiżowych rozgrywek wydaje się w tym sezonie wyjątkowo realny, zważając na znakomitą formę AGO.

Co z innymi, polskimi drużynami?

W obecnym sezonie los przydzielił wszystkie polskie drużyny do jednej grupy. Na razie wygląda na to, że Anonymo Esports po raz kolejny obejdzie się smakiem i nie zagra w play-offach turnieju. Co więcej, drużyna Janusza „Snax" Pogorzelskiego być może będzie musiała walczyć nawet o utrzymanie, bo obecnie znajduje się w strefie, która zmusza zespół do rozegrania barażu.

Więcej wiary można pokładać w Wiśle All in! Games Kraków. Biała Gwiazda ma do rozegrania jeszcze trzy spotkania – z Endpoint, Anonymo i x-kom AGO. Pierwszy mecz z brytyjską formacją odbędzie się dzisiaj, jeśli Polacy wygrają, to znacznie przybliżą się do awansu, gdyż Brytyjczycy to bezpośredni konkurent w tabeli. Aktualnie Wisła zajmuje 4. miejsce, jednak po dzisiejszym, ewentualnym zwycięstwie może wskoczyć na 3. pozycję.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.