FIFA 22 będzie miała swoją premierę już 1 października. Cały wrzesień to wysyp informacji na temat nadchodzącej gry, a największe emocje zawsze wzbudzają statystyki piłkarzy. Często spotykają się one ze sprzeciwem, m.in. słowa krytyki padły z ust Oliviera Giroud. Nie inaczej było w wypadku Antonio Rüdigera.
Antonio Rudiger znany jest ze swojej szybkości na boisku. Niejednokrotnie Niemiec dzięki temu ratował tyłek swoim kolegom z drużyny, błyskawicznie doganiając przeciwnika i odbierając mu piłkę. Dodatkowo jego osiągi na prawdziwej murawie mogą robić wrażenie – pomiary jego prędkości często przebijają barierę 30 km/h, czyniąc go jednym z najszybszych piłkarzy.
Innego zdania jest EA Sports, która oceniła szybkość zawodnika na zaledwie 75. Taka statystyka widnieje na najnowszej karcie Rüdigera. Zawodnik Chelsea nie krył niezadowolenia, publikując w żartobliwym tonie post na Twitterze, w którym napisał – Dajcie spokój EA Sports… mój rekord na boisku to 35,8 km/h, a w FIFIE mam tylko 75 tempa? Co muszę zrobić, żeby dostać 90? Pobiec 50 km/h? – zapytał ironicznie obrońca.
W ocenie graczy Rüdiger nie jest jedynym piłkarzem Chelsea, który został oceniony za nisko. Zwycięzcy Ligi Mistrzów nie zostali potraktowani przez EA łaskawie. Najwyżej ocenionym zawodnikiem klubu jest N’Golo Kanté, który otrzymał notę 90. Tuż za nim znajduje się najnowszy nabytek Londyńczyków, czyli Romelu Lukaku z oceną 88. Całkiem wysoką ocenę otrzymali także Jorginho i Thiago Silva – w obu przypadkach to 85.
Kontrowersje budzą jednak oceny dalszej części składu. Mowa tu m.in. o Masonie Mouncie, który był gwiazdą zeszłego sezonu w zespole zwycięzcy Ligi Mistrzów. Etatowy reprezentant Anglii otrzymał ocenę 83, podobnie jak Édouard Mendy, zaliczany do najlepszych bramkarzy Premier League. Zaskakująca jest także nota Andreasa Christensena, który w tym roku zagrał z Danią w półfinale EURO 2020, a w klubie wywalczył podstawowy skład i niemal w każdym meczu pomaga Mendy’emu zachować czyste konto. Duńczyk otrzymał jedynie 80 oceny ogólnej. W przypadkach zwycięzców Ligi Mistrzów z ostatnich lat noty wręczane zawodnikom przez EA Sports były znacznie wyższe.