Polak trenerem drużyny, która ma podbić światową scenę. "Damy im wszelkie narzędzia"

Jakub "kuben" Gurczyński został nowym trenerem MAD Lions, znanej organizacji, która jest w trakcie formowania nowego składu Counter Strike'a. To wszystko dokładnie siedem lat po tym, gdy "kuben" wraz z polskim składem Virtus.pro wygrał Majora w Katowicach, czyli najważniejszy turniej w kalendarzu CS:GO.

Jakub "kuben" Gurczyński do tej pory trenował między innymi wyżej wspomniane Virtus.pro czy ostatnio Team Envy. W swojej gablocie ma wiele trofeów, które zdobył nie tylko jako trener, ale również zawodnik. Teraz przed nim jedno z większych wyzwań w roli trenera - budowa składu, który ma podbić światową scenę. Wydaje się, że sięgnie również po swoich rodaków.

Zobacz wideo Esportowe abecadło. Poznaj najważniejsze pojęcia w Counter Strike: Global Offensive

MAD Lions zdecydowało się pójść inną drogą

Swego czasu sporo mówiło się o tym, że MAD Lions prowadzi negocjacje z Realem Madryt. Było to związane z tym, że zmodernizowane Santiago Bernabeu posiadać będzie przestrzeń dedykowaną wirtualnej rywalizacji. Ostatecznie poza rozmowami nie ogłoszono oficjalnego porozumienia. Hiszpańska organizacja obecnie posiada m.in. popularny skład League of Legends, a wcześniej wykupiła duński skład Tricked, co było najwyższą tego typu transakcją w historii duńskiego esportu.

- MAD Lions zdecydowało się pójść inną drogą, by zbudować coś nowego w Counter Strike'u - powiedział Jakub "kuben" Gurczyński. - Nasz sztab trenerski liczy pięć osób, które są zaangażowane w różne aspekty rozwoju zawodników. Druga rzecz, to wiemy, że potrzeba czasu, aby zbudować zwycięski zespół. Nie chcemy pędzić, będziemy to robić krok po kroku, gdyż wierzymy, że połączenie młodych zawodników z doświadczonymi graczami może zrobić różnice w perspektywie kilku miesięcy. Damy im wszelkie narzędzia, wsparcie zdrowotne i mentalne, by stali się lepszymi zawodnikami, ale również ludźmi.

W zeszłym roku przez miesiąc MAD Lions reprezentował Polak, Paweł "innocent" Mocek. Jednak po kilku tygodniach znalazł się on na ławce rezerwowych zespołu, który postanowił wrócić do całkowicie duńskiego zespołu. Jak się okazało, nie wyszło im to na dobre, gdyż nastąpiło nowe otwarcie, którego ważną postacią będzie nie tylko polski trener, ale również polscy zawodnicy, gdyż plotkuje się, że do drużyny dołączą m.in. Michał "MICHU" Muller czy Filip "tudsoN" Tudev.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.