Andrzej Stękała w obecnym sezonie może być z siebie bardzo zadowolony. Wraz z Niemcem Piusem Paschke zajmuje trzynaste miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W trakcie ostatniego konkursu indywidualnego w Lahti 25-letni skoczek zajął piętnaste miejsce i był drugim najlepszym Polakiem. Jedenastą pozycję zajął bowiem Piotr Żyła.
Andrzej Stękała w obecnym sezonie z samych konkursowych nagród zarobił już ponad 42 tys. franków (ok. 176 tys. zł). Kilka dni temu w rozmowie z "Super Expressem" zdradził, jaki prezent sprawi sobie z tej okazji. - Chcę sobie złożyć komputer do grania, bo bardzo to lubię. Ale brakuje mi RTX-a 3080 (karta graficzna - red.). Chętnie kupię, bo strasznie ciężko go dostać. Przyjdzie na to czas, teraz skupiam się na swojej pracy - mówił Stękała. Dodał również, że lubi grać w popularną grę esportową, która robi furorę na całym świecie - League of Legends.
Okazało się, że Stękała szybko sprawił sobie nowy prezent. - Pierwszy element układanki jest. Będzie grane - napisał na swoim profilu na Instagramie i wrzucił zdjęcie nowej karty graficznej. Wartość rynkowa RTX-a 3080 to ponad 3 tys. złotych, ale ze względu na popyt obecnie może kosztować nawet dwa razy więcej.
W polskim sporcie znajdziemy wielu fanów wirtualnej rozgrywki. Marcin Gortat, który jest inwestorem Polskiej Ligi Esportowej, lubi zagrać w Call of Duty Warzone czy CS:GO, Paweł Fajdek wielokrotnie brał udział w zawodach simracingowych, a Mateusz Klich w rozmowie z naszym portalem zdradził, że również lubi pograć w League of Legends.