Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Andrzej Stękała w obecnym sezonie może być z siebie bardzo zadowolony. Obecnie zajmuje trzynaste miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W trakcie ostatniego konkursu indywidualnego na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, reprezentant AZS Zakopane, zajął najwyższe wśród Polaków, piąte miejsce.
Andrzej Stękała w obecnym sezonie z samych konkursowych nagród zarobił już 35 tys. franków (148 tys. zł). W rozmowie z "Super Expressem" zdradził, jaki prezent sprawi sobie z tej okazji. - Chcę sobie złożyć komputer do grania, bo bardzo to lubię. Ale brakuje mi RTX-a 3080 (karta graficzna – red.). Chętnie kupię, bo strasznie ciężko go dostać. Przyjdzie na to czas, teraz skupiam się na swojej pracy. W lecie przyjdzie czas na granie.
Okazuje się, że Polak lubi grać w popularną grę esportową, która robi furorę na całym świecie. - Bardzo lubię grać w League of Legends, bo tam też jest rywalizacja. W Formułę 1 też lubię, ale do tego trzeba dobry sprzęt dokupić. Wiem, że Kuba Wolny i Paweł Wąsek cisną ostro w Formułę.
Gamingowa pasja Andrzeja Stękały to nie tylko kwestia ostatnich miesięcy. Już cztery lata temu Polak grał z Viktorem Polaskiem z reprezentacji Czech. Polasek na łamach portalu skokipolska.pl zdradził: - Lubię grać w gry komputerowe, szczególnie w League of Legends. Bardzo często gram z Andrzejem Stękałą z reprezentacji Polski, jesteśmy naprawdę dobrymi znajomymi.
W polskim sporcie znajdziemy wielu fanów wirtualnej rozgrywki. Marcin Gortat, który jest inwestorem Polskiej Ligi Esportowej, lubi zagrać w Call of Duty Warzone czy CS:GO, Paweł Fajdek wielokrotnie brał udział w zawodach simracingowych, a Mateusz Klich w rozmowie z naszym portalem zdradził, że również lubi pograć w League of Legends.