Słyszymy go zawsze, gdy włączamy FIFĘ. "Nagrałem to za darmo. Myślałem, że nigdy nie usłyszę"

Słyszeliśmy te słowa w swoim życiu setki, jak nie tysiące razy. Jednak nie mieliśmy pojęcia, kto je wypowiada i co tak naprawdę wypowiada. Mowa o słynnym "EA Sports. It's in the game", które słyszymy za każdym razem, włączając FIFĘ lub inną grę sportową od EA.

Gratulujemy temu kto od razu wiedział jakie słowa wymawia Andrew Anthony - lektor, który jest głosem EA Sports. Przed długi czas wszyscy zastanawialiśmy się kto jest posiadaczem głosu, który słyszymy, odpalając najnowszą FIFĘ. Od kilku lat wszystko jest już jasne. Andrew Anthony nagrał nawet instruktaż, w którym tłumaczy jak poprawnie wymawiać słynną kwestię.

Zobacz wideo

"EA Sport, It's in the game"

Wiele osób sądziło, że jest to komputerowo stworzony głos. Jednak nagrania rozwiewają wątpliwości - to naturalny głos lektora. Przekonał się o tym z resztą na żywo pewien nastolatek, który postanowił nagrać swoje spotkanie z lektorem.

 

EA Sports jest lojalne wobec lektora i słynną kwestię w grach tego producenta możemy usłyszeć już prawie od 30 lat. - Miałem przyjaciela w branży reklamowej, do którego zgłosiło się Electronic Arts. Mieli wtedy tylko siedmiu pracowników i zapytali, czy mógłby zrobić dla nich reklamę. Jego odpowiedź na początku brzmiała: "Nie, nie wiem kim jesteście", ale potem go przekonali i wymyślił całą tę kwestię. Początkowo brzmiała ona "if it's in the game, EA Sports, it's in the game". Zadzwonił do mnie do Toronto i zapytał: "Hej, zrobisz to za darmo?". Odpowiedziałem mu: "Oczywiście, że tak. Nie wiem co to za firma, ale będę miał darmową wycieczkę, aby się z Tobą zobaczyć!". Nagrałem to i pomyślałem, że nigdy więcej o tym nie usłyszę, a teraz jest to wielka marka. Całkiem fajnie - wspomina Andrew Anthony w rozmowie z The Sun.

Okazało się, że Anthony pokonał również innych lektorów w castingu. Nie zdawał sobie z tego sprawy i dowiedział się o tym dopiero później. O dziwo dopiero wtedy, gdy przyjaciel jego syna przyszedł z nową grą wideo i usłyszał swój głos.

Jak wypowiedzieć słynną kwestię?

Andrew Anthony opublikował film, w którym wyjaśnia jak wypowiedzieć "EA Sports. It's in the game", które wielu Polaków słyszy jak "EA Sports Cynygejm", a zagraniczni gracze nawet jako "EA Sports. Xeneguein" - przynajmniej tak piszą w licznych komentarzach w sieci.

 

- Najważniejsza jest głośność. "EA Sports" nie jest czymś co należy przedstawiać lekkim głosem. Trzeba mówić mocno i agresywnie. To twoje wnętrzności lecące w powietrzu, gdy warczysz jak głodny pies na kości - tłumaczy dość obrazowo lektor. - Ważne jest nastawienie. Ta firma nie bierze jeńców. Nie przeprasza. Jest dumna i to właśnie sprawia, że ta kwestia tak brzmi.

Andrew Anthony brał udział w wielu reklamach w Ameryce Północnej, ale z całą pewnością możemy stwierdzić, że już żadna prawdopodobnie nie da mu takiego rozgłosu jak słynne "EA Sports. It's in the game".

Masz ciekawy temat związany z esportem? Wiesz o czymś, co warto nagłośnić? Chcesz zwrócić uwagę na jakiś problem? Napisz do nas: sport.kontakt@agora.pl.

Więcej o:
Copyright © Agora SA