Gwiazdy esportu zostaną zwolnione ze służby wojskowej. Specjalna ustawa

Służba w Korei Południowej nadal jest obowiązkowa. Przepisy dotyczą każdego obywatela, co stanowi problem dla koreańskich sportowców, a ostatnio esportowców, którzy do ukończenia 28. roku życia muszą obowiązkowo stawić się w armii. Teraz rząd szykuje ustawę, która opóźni ich pobór i pomoże takim osobom jak popularny Lee "Faker" Sang-Hyeok, jeden z lepszych graczy League of Legends na świecie.

Do tej pory wielu sportowców na czas służby wojskowej musiało zawiesić swoje kariery. Oczywiście zdarzały się wyjątki, tak jak w przypadku Heung-min Sona, piłkarza Tottenhamu, któremu po wygranych Igrzyskach Azjatyckich odpuszczono służbę, ale musiał przejść 4-tygodniowe szkolenie podstawowe. W uprzywilejowanym gronie znaleźli się również medaliści olimpijscy czy półfinaliści piłkarskiego Mundialu w 2002 roku. Jednak w większości przypadków atleci musieli na prawie dwa lata odpuścić treningi oraz występy w zawodach. Dla wielu z nich oznaczało to po prostu zakończenie profesjonalnej kariery.

Faker pójdzie później do wojska?

Ustawa, którą szykują Koreańczycy już jest nazywana przez niektórych "Ustawą BTS i Fakera". BTS to najbardziej znany koreański zespół muzyczny na świecie, który również mógłby mieć problemy z dalszym funkcjonowaniem, jeżeli ustawa nie wejdzie w życie. Dotychczasowe przepisy są bardzo rygorystyczne. Obywatele Korei Południowej, powyżej 25 roku życia, którzy nie odbyli służby wojskowej, muszą uzyskiwać specjalną zgodę na opuszczenie kraju. To właśnie ten przepis może być największym problemem dla Lee Sang-Hyeoka. Może on spowodować, że nie zobaczymy najlepszego gracza na świecie w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata w Chinach, w trakcie których planowana jest celebracja 10-lecia League of Legends. Z tym samym problemem zmagać się będzie także gracz drużyny SK Gaming, Kim "Trick" Gang-Yun.

Znane są również przypadki zawodników, którzy tuż przed służbą wojskową kończyli kariery. Jednym z nich jest Go "Score" Dong-bin, zawodnik League of Legends, grający dla drużyny KT Rolster. Nie wydaje się to jednak być dobrym rozwiązaniem, szczególnie że esport w Korei jest bardzo popularny, a zawodnicy z tego kraju często są w światowej czołówce. Możemy zatem powiedzieć, że godnie reprezentują swój kraj. Jednak na rządzących do tej pory nie robiło to wrażenia i nie mieli oni takich przywilejów jak ich koledzy uprawiający sporty tradycyjne.

Jeżeli ustawa wejdzie w życie, znani sportowcy, artyści oraz esportowcy, którzy otrzymają specjalne wyróżnienia od Ministerstwa Kultury, Sportu i Turystyki będą mogli odroczyć służbę wojskową do 30. roku życia. Co prawda nadal nie jest to idealnym rozwiązaniem, ale na pewno lepszym od przymusowego kończenia kariery przez 28-latków.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.