Daniel Abt wystartował w esportowej rywalizacji Formuły E. Po serii przeciętnych wyścigów, zaskoczył znakomitym wynikiem na torze Berlin Tempelhof, gdzie zajął trzecie miejsce. Jednak okazało się, że tak dobry wynik to efekt oszustwa - a za kierownicą siedział Lorenz Hoerzing, profesjonalny gracz esportowy.
Organizatorzy zainteresowali się sprawą, gdy kierowca odmówił włączenia kamery w celu przeprowadzenia wywiadu po zawodach. Dodatkowo sprawdzono adres IP, co było dowodem na oszustwo. Daniel Abt został ukarany grzywną w wysokości 10 tys. euro oraz zdyskwalifikowany z wirtualnych wyścigów. Całą sumę kierowca musi wpłacić na wybrany cel charytatywny.
Zawody, w których wziął udział Daniel Abt utworzono w ramach "ABB Formuła E Race at Home Challenge" we współpracy z organizacją UNICEF. Wyścigi zaplanowano na dziewięć rund. Zawody na Berlin Tempelhof były piątym wyścigiem. Transmisje z wydarzeń można śledzić w każdy weekend na oficjalnych kanałach Formuły E. W tym na Twitchu, YouTube, Facebooku oraz Twitterze.
Fani Formuły 1 przygotowują się do powrotu swoich ulubieńców na tory. Wstępna data wznowienia wyścigów to 5 lipca. Zdaniem Helmuta Marko (austriackiego konsultanta Red Bull Racing) tylko druga fala koronawirusa może przeszkodzić w rozpoczęciu nowego sezonu.