Astralis był zdecydowanym faworytem tegorocznego Intel Extreme Masters i nie zawiódł oczekiwań. W finale Duńczycy gładko pokonali 2:0 ENCE. Wybór MVP turnieju nie należał do najłatwiejszych - wiadomo było jedynie, że zostanie nim ktoś z Astralis. Duńczycy w całym turnieju stracili zaledwie jedną mapę.
Magisk lepszy od Xyp9x
Ostatecznie ta nagroda przypadła Emilowi "Magiskowi" Reifowi. W fazie Nowych Mistrzów bardzo często miał rating przekraczający 1,20 lub nawet 1,30. 20-latek w finale miał rating 1,18, a w fazie play-off wyniósł 1,37. To z tego względu przyznano mu tytuł MVP, nieznacznie wyprzedził swojego kolegę Andreasa "Xyp9x" Hojsletha. Dla "Magiska" to drugi tytuł MVP w karierze - w grudniu 2018 roku został wyróżniony w identyczny sposób podczas BLAST Pro Series Lisbon. W zeszłym roku zajął 7. miejsce w rankingu najlepszych graczy ułożonego przez serwis HLTV.org.
