Dramat Lukasa Hradecky'ego. Takie gole to rzadkość. Prawdziwe kuriozum [WIDEO]

Bayer Leverkusen pokonał w sobotę na wyjeździe Arminię Bielefeld, dzięki czemu tymczasowo został wiceliderem Bundesligi. To znakomita informacja przede wszystkim dla Lukasa Hradecky'ego, który puścił w tym meczu kuriozalnego gola, który nie miał jednak większych konsekwencji dla "Aptekarzy".

Bayer Leverkusen wygrał po golach Leona Baileya (27. minuta) i Aleksandra Dragovicia w samej końcówce spotkania (88. minuta). Z tego drugiego gola wyjątkowo musiał cieszyć się zwłaszcza Lukas Hradecky. Gdyby Bayer nie wygrał tego spotkania, byłaby to w ogromnej mierze wina fińskiego bramkarza, bo na początku drugiej połowy doszło do sytuacji rzadko spotykanej w futbolu.

Lewy obrońca Daley Sinkgraven postanowił wycofać piłkę do Hradecky'ego. Fin chciał daleko wykopać piłkę, ale nie trafił w piłkę, która nagle podskoczyła przed jego stopą, co zakończyło się katastrofą, którą można zobaczyć poniżej.

Zobacz samobójczego gola Lukasa Hradecky'ego:

Zobacz wideo

Bayer wygrał jednak swoje piąte spotkanie w tym sezonie (pozostałe trzy zremisował) i pozostaje jedną z dwóch niepokonanych drużyn w tym sezonie - drugą jest piąty VFL Wolfsburg, który dla odmiany wygrał trzy mecze i aż pięć zremisował. Bayer ma 18 pkt, czyli o jeden mniej od Bayernu Monachium (który tylko zremisował 1:1 z Werderem Brema >>). "Aptekarze" mogą jeszcze zostać wyprzedzeni przez RB Lipsk (16 pkt, gra o 18:30 z Eintrachtem Frankfurt) oraz Borussię Dortmund (20:30, Hertha Berlin), które rozegrały po siedem meczów. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.