Trencin - Legia Transmisja LIVE. Gdzie oglądać mecz Trencin Legia?

Mecz AS Trencin - Legia Warszawa w środę 27 lipca o 20:30. Relacja na żywo na Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE. Transmisja TV na Polsat Sport. Stream na Ipla.tv.

O tym, że Liga Mistrzów zapewnia duże pieniądze, słyszymy od lat. UEFA z każdym rokiem powiększa pulę nagród dla uczestników fazy grupowej, ale niewiele mówi się o tym, że dziś hojnie premiuje samo otarcie się o rozgrywki. Gdyby w tym roku Legia doszła do czwartej rundy eliminacji i w niej odpadła, zgarnie aż 6,17 mln euro.

Przypomnijmy, że jeszcze w sezonie 2009/10 samo wejście do LM oznaczało premię 7,1 mln, przy czym do tego dochodziły jeszcze pieniądze z praw marketingowych. We wspomnianej edycji trzy kluby (Maccabi Hajfa, Debreczyn, APOEL Nikozja) zarobiły na LM - łącznie z prawami marketingowymi i premiami za wyniki w grupie - łącznie po 8-10 mln euro. Legia w tym roku jest w stanie zarobić ponad 10 mln euro nawet dzięki Lidze Europy - gdyby przeszła Trencin, po czym odpadła z walki o LM, a następnie choćby trzykrotnie wygrała w grupie LE i tyle samo razy wypełniła stadion.

 

Mecz AS Trencin - Legia Warszawa na żywo w Polsat Sport. Stream na Ipla.tv

 

W ostatnich latach Legii udało się tylko raz dotrzeć do tej fazy. W 2013 r. warszawiacy nieudanie ścierali się ze Steauą Bukareszt (1:1 i 2:2). Rok później Legia ponownie awansowała do czwartej rundy, gdzie pobiła w dwumeczu Celtic Glasgow aż 6:1. Została jednak zdyskwalifikowana za wystawienie nieuprawnionego piłkarza.

Jak na razie w tej edycji europejskich pucharów Legia może być pewna zarobku 1,235 mln euro. To premia za grę w drugiej (320 tys.) i trzeciej (420 tys.) rundzie el. LM. Wiadomo też, że mistrz Polski zagwarantowany ma już udział w czwartej rundzie el. LE (245), gdzie przeskoczy w przypadku porażki z Trencinem. Oraz kolejne ćwierć miliona bonusu solidarnościowego dla mistrzów, którzy odpadają z walki o elitę.

UEFA gwarantuje Legii aż 6,17 mln euro, gdyby ograła Trencin. W tej sumie - poza bonusami za wcześniejsze rundy etc. - jest to 3 mln za czwartą rundę el. LM oraz 2,6 mln za fazę grupową LE, do której drużyny przechodzą, gdy przegrywają w decydującym dwumeczu o elitę. Tak więc czwarta runda el. LM to lądowanie na miękkiej poduszce. Dodajmy, że przejście Trencina, a potem kolejnego rywala w eliminacjach LM zapewni aż 14,7 mln, ale osiągnięcie tego celu jest niepewne.

Pewne jest natomiast to, że Legia ma znów szansę na rekordowe przychody. Wedle raportu Ernst & Young, który został opublikowany we wtorek, w 2015 r. zwiększyła przychód do 130 mln zł - o 15 mln więcej niż rok wcześniej.

Gdyby awansowała do Ligi Mistrzów, właściciele chcieliby sfinansować z tych pieniędzy budowę akademii, którą w ciągu najbliższych lat zamierzają stworzyć w Grodzisku Mazowieckim.

Coraz wyższe przychody oznaczają też możliwość lepszych transferów. Legia właśnie kupiła 28-letniego skrzydłowego Steevena Langila z Beveren. Reprezentant Martyniki w zeszłym sezonie ligi belgijskiej strzelił sześć goli i zaliczył sześć asyst. We wtorek został zaprezentowany i pojechał do Żyliny. Być może zagra już w dzisiejszym meczu, bo warszawski klub zgłosił go do rozgrywek. Langil kosztował ok. 500 tys. euro. Wcześniej Legia kupiła z belgijskiego średniaka Thibaulta Moulina za 500-800 tys. euro (podawane są różne sumy, w zależności od bonusów).

- Planujemy kolejne transfery, chociaż rozsądek nakazuje, aby wydać jak najmniej - mówi prezes klubu Bogusław Leśnodorski.

Jego drużyna przeprowadziła specjalne przygotowywania do meczu w Żylinie. Stadion, na którym zagra z Trencinem, ma sztuczną murawę. Piłkarze w poniedziałek ćwiczyli na podobnej płycie w Warszawie.

- Legia ma bardzo dobrych zawodników, którzy grali na Euro - zachwalał mistrza Polski trener Słowaków Martin Ševela. - Szczególnie musimy uważać na bardzo skutecznego Nemanję Nikolicia. Nie skupiamy się jednak na indywidualnościach, siłą warszawian jest przede wszystkim kolektyw. Trener Besnik Hasi ma do dyspozycji więcej jakościowych piłkarzy niż my.

 

Przewidywane składy:

AS Trencin: Semrinec - Sulek, Skovajsa, Klescik, Madu - Holubek, Rabiu, Janco - Kalu, Janga, Bala

Legia Warszawa: Malarz - Broź, Pazdan, Lewczuk, Brzyski - Moulin, Hamalainen, Jodłowiec - Aleksandrow, Nikolić, Prijović

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.