Drużyna Diego Simeone, przebudowana latem ogromnym kosztem, wyczerpała limit błędów na starcie sezonu. Tydzień temu przegrała z liderem z Villarreal, tracąc gola po strzale Leo Baptistao, którego Simeone nie chciał.
Tymczasem sprowadzeni niedawno napastnicy Jackson Martinez (40 mln euro) i Luciano Vietto (20) uciułali raptem jedną bramkę - ten pierwszy trafił na 3:0 w Sewilli. Poza tym cierpią w nowym otoczeniu, a z nimi drużyna. Atletico zmienia swój styl, ma grać płynniej, lepiej w ataku pozycyjnym, zachowując stare atuty: waleczność i mistrzostwo przy stałych fragmentach.
RELACJA NA ŻYWO Z MECZU REAL - A TLETICO
Wyniki wskazują, że przemiana będzie bolesna. W środę w Lidze Mistrzów efektywni w poprzednich sezonach "Colchoneros" zmarnowali masę okazji na gole i ulegli u siebie Benfice Lizbona 1:2. Limit się wyczerpał.
"Oho, Lewandowski mu się włączył!". Memy po pięciu golach Sergio Aguero