Różowy Raport Specjalny: trochę magii, trochę słońca i jeden leniwy uśmiech

Zapraszamy na kolejną porcję sponsorowanych przez Was piątkowych słodkości, ploteczek, wakacyjnych galerii, archiwalnych filmików, z których żaden sportowiec nie wyjdzie cało, a już na pewno nie bez obowiązkowego "Awwwww".

*** Zgodnie ze świętą, choć niepisaną, zasadą, że jeżeli nie spędzasz swoich wakacji w Stolicy Wakacyjnej Rozrywki Hiszpańskich Byczków, to albo nie jesteś hiszpańskim byczkiem, albo nie spędzasz ich w ogóle. Rafa Nadal zapakował do walizki odświętne czarne kąpielówki, zabrał trochę suchego prowiantu na drogę (patrz: banany), nie zapominając rzecz jasna o kilku najbardziej korzystnych pozach wyuczonych przy kampanii Armaniego ("prawy profil, lekki biczfejs,wypnij pupę") i udał się na Ibizę. Tam też doświadcza wszelakich urlopowych przyjemności, ze skokami do wody i innymi sportami wodnymi w roli głównej. Za pozostałą dla nas przyjemność oglądania tego, podziękujcie Alex , która dostarczyła specjalnie dla nas poniższe zdjęcia..

Š SPLASH/

*** Święte zasady nie obowiązują jednak samych świętych, ale akurat w tym konkretnym przypadku pozwolimy sobie nie ganić ów buntownika. Dlaczego? Patrzymy sobie bowiem właśnie na skąpaną w blasku włoskiego słońca niekończącą się zieleń pola golfowego, na jedną zachwycającą różową polówkę i idealnie skrojone bermudy, na leniwy uśmiech, lansiarskie okulary i świeżą apetyczną opaleniznę, ale przede wszystkim patrzymy na pięknego Pepa Guardiolę. Boleśnie pięknego Pepa GuardiolęI słyszymy głośne "OMG!!!" dochodzące jakby z kierunku w którym znajduje się biurko Mariny, które chyba miało wyrażać aprobatę na jego rezygnację z Ibizy na rzecz Sieny.

(za sprezentowanie nam tych cudownych zdjęć dziękujemy Dorocie )

*** Również okrzyk "OMG!!!!", choć o zgoła innej wymowie wydawałyśmy z siebie nie tak dawno temu na widok fotograficznych pamiątek z wakacji Kak i, które na szczęście właśnie teraz okazują się być fotograficznymi pamiątkami z wakacji sobowtóra Kaki. To bowiem do niego należy ów sięgający kolan brzuch oraz piersi, których nie powstydziłby się Torres przed laty , a prawdziwy Kaka, wbrew stereotypom utartym przez swoich brazylijskich poprzedników, nie topi swojego braku formy na boisku w czekoladkach i ciasteczkach, a ciężko pracuje, co widać na płaskim niczym deska surfingowa, składającym się z równych sześciu części brzuszku, którego nie powstydziłby się żaden monopolowy.

embed

To na trzy: Uffffffffffffffffff....

(za przesłanie zdjęć i możliwość odepchnięcia z ulgą po stokroć dziękujemy realistce1 )

*** Tymczasem Kudłate Pszczółki odciągają nas od wakacyjnych tematów i robią to bardzo skutecznie - za pomocą nasłanych przez nie kilku archiwalnych zdjęć z naszymi siatkarzami w roli głównej. Zdjęć, które wyjątkowo nie są ani poszukiwaniami Wally'ego w tłumie małych chłopców w ortalionowych dresach, ani zagadkami w stylu kto kryje się za tym garnkiem włosów. Raczej zwyczajnie, genialne w swej prostocie zmuszają do weekendowo-popołudniowej refleksji nad życiem, zatrzymania i zastanowienia się nad sztuką fotografii, czyli: "ho ho ho, ich też szkolny fotograf bardzo, bardzo nie lubił"

Sorry, pisząc ten fragment o dresach nie zdążyłyśmy dojść do zdjęcia Kuby. Ale uśmiech jaki ma uroczy! (Zdjęcia pochodzą ze strony http://www.smsspala.internetdsl.pl/)

*** Wędrujemy jednak na inną półkulę rzeczy wywołujących wydanie z siebie przeciągłego "Awwwwwwwwww", a tam już czeka na nas sobie cierpliwie Philip Lahm, z zaczesaną na bok grzywką i w pięknej czarnej koszuli, który uśmiecha się tak rozkosznie i tak szeroko, jakby wygrał właśnie na loterii romantyczną kolację z Ciachoredaktorką. I mówi. Duuużo mówi. Ale co też on tam do nas mówi? Błagamy, nie każcie nam zastanawiać się na tym i używać translatora, nie chcemy psuć magii chwili. Lepiej kliknijcie tutaj, patrzcie i podziwiajcie filmik nadesłąny do nas przez joanne_zz i też ją poczujcie .

Choć zważając na to, ze jest to filimik umieszczony na jego oficjalnym profilu na facebooku pewnie chodzi o coś w stylu "och dzięki, że aż pól miliona z Was chciało dołączyć do moich znajomych,, teraz,w zamian za to postaram się robić więcej foci z rąsi, pozdrawiam"

*** Odpocznijmy jednak chwilę od tych wrażeń estetycznych na wysokim poziomie....hmm.... to zabrzmiało jakbyście miały zaraz oglądać nowe przeszczepione włosy Rooney'a, ale to nieprawda, bo trochę piękna przed waszymi oczami też się pojawi, ale tutaj zejdzie ono na nietypowy drugi plan. Nie nasza wina, że wszystko musi tak zrobić w obliczu specyficznego poczucia humoru, jakim szczyci się Nole. Prezentujemy więc filmik zasponsorowany przez martakosę3 w którym Novak Djokovic nie kłania się i Marii Sharapovej.

Różowego weekendu!

Marina

Więcej o:
Copyright © Agora SA