Kto przyjedzie do Wisły na inaugurację Letniego Grand Prix?

Właściwiej byłoby chyba zapytać, kto nie przyjedzie. Obawiamy się bowiem, że nie mamy dla Was dobrych wiadomości.

Po pierwsze: no halo, tak, to już w ten weekend. W Wiśle. Po drugie: Andy Kofler nie przyjedzie, od razu Wam mówimy. Skoczek ma drobne zaległości treningowe spowodowane tym, że w maju kończył szkołę policyjną. Na pocieszenie, zdjęcie okolicznościowe:

Andreas KoflerAndreas Kofler intrnet

Panie oficerze, tyle praw złamałyśmy ostatnio!

W kadrze austriackiej zabraknie jeszcze trenującego indywidualnie Manuela Fettnera, ale na tym złe wiadomości się kończą. W Wiśle zobaczymy całą resztę ferajny w składzie: Thomas Morgenstern, Gregor Schlierenzauer, Martin Koch, Wolfgang Loitzl oraz Michael Hayböck.

Trochę pospieszyłyśmy się z tym końcem złych wiadomości. Oczy zaszkliły nam się również przy przyglądaniu składy fińskiego w którym z trudem wypatrywać Mattiego Hautamaeki, który również postawił na trening indywidualny. Chlip.

Na pocieszenie, do Wisły przyjedzie liczna reprezentacja norweska. Tom Hilde i Bjoern będą na pewno, reszta chyba też, aczkolwiek oficjalnego składu nie uraczyłyśmy. Fankom Romoerena od razu przekażemy kolejną złą wiadomość tego artykułu: skoczek wystąpi tylko w pierwszych i ostatnich zawodach tegorocznego cyklu. Więc spieszcie się go oglądać.

A skoro jesteśmy już przy oglądaniu, zamierzacie śledzić letnie poczynania skoczków narciarskich czy nie jara Was ten cały igielit?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.