Cała Formuła zjechała w zeszłym tygodniu na Wimbledon

Jessybondgirl też zjechała.

Pierwszy sygnał do zjazdu dał już na początku tygodnia Mark Webber . W trakcie pojedynku ćwierćfinałowego pomiędzy Feliciano Lopezem a Andym Murray'em na trybunach wypatrzeć można było Lewisa Hamiltona, na kolejnym meczu tego drugiego pojawił się Sebastian Vettel, a niedzielny półfinał zaszczycił swoją obecnością Jenson Button i jego nieodłączna plus 1.

Każdy z panów prezentował na trybunach odmienny styl kibicowania. Jens, śladem Webbo, przyprowadził na mecz swoją oblubienicę i pierwsze trzy gemy spędził na tłumaczeniu: "jest ich dwóch, piłka jest jedna, siatka jest jedna, odbijają. O, widzisz! Tak jak teraz".

"- Oj tam."

Jenson Button, Jessica Michibata, Rafael NadalJenson Button, Jessica Michibata, Rafael Nadal ciacha.net

Lewis, tymczasem, na korcie pojawił się w towarzystwie brata:

Jenson Button, Jessica Michibata, Rafael NadalAP/Kirsty Wigglesworth

A brak kobiety u boku zrekompensował sobie czułościami z mamą Andy'ego:

Jenson Button, Jessica Michibata, Rafael NadalAFP/GETTY IMAGES/GLYN KIRK

A Sebastian? Sebastian wzgardził jakimkolwiek towarzystwem i postanowił oglądać mecz incognito.

Jenson Button, Jessica Michibata, Rafael NadalGETTY IMAGES/Michael Regan

Jenson Button, Jessica Michibata, Rafael NadalGETTY IMAGES/Michael Regan

Strach.

P.S. Jenson.

Jenson Button, Jessica Michibata, Rafael Nadal

Co to jest?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.