Tak na dobrą sprawę nikt przecież nie był w stanie powiedzieć, kiedy Bobby będzie mógł wrócić za kierownicę bolidu, ale pozytywne wieści z obozu rekonwalescenta pozwalały pielęgnować w sobie nadzieję, że chociaż w samej końcówce sezonu Kubica pojawi się na torze. No przecież szef Renault Eric Boullier dopiero co mówił, że w połowie czerwca spotka się z Robertem by omówić plan jego powrotu, że mają dla niego przygotowany jeden ze starszych bolidów, a teraz? A teraz właściciel zespołu, Gerard Lopez, powiedział jednej z hiszpańskich gazet:
Boom.
Eric, powiedz coś!
Zamień "prawdopodobnie" i "na pewno" kolejnością w zdaniach.
Bo jak na razie nie możemy dostrzec, jak by nie było, pozytywnego aspektu wypowiedzi, a więc zasugerowania, że Robert będzie w tym roku zdolny do jazdy bolidem. No ale skoro w sesji treningowej, to dlaczego nie w wyścigu?
Idę na chorobowe.
ruby blue
P.S. Tylko nie mówcie, że tego przecież można było się spodziewać.