Iker Casillas podejmuje rękawicę

Rzuconą mu, i to dwukrotnie przez Victora Valdesa. Podejmuje ją, by walczyć w służbie Wiecznego Piękna,  z właściwą sobie klasą, stylem i biczfejsem.

A wiemy o tym wszystkim od Naszych Kochanych Czytelniczek, które lojalnie donoszą nam o estetycznych postępkach Ikera, który tym razem użyczył swojego świeżo ogolonego oblicza hiszpańskiej edycji magazynu Elle. Efekty jakie są, każda z Was może ocenić w naszej galerii, my powiemy jedynie, że jest to 110% Ikerowatości w najlepszym wydaniu, i przynajmniej część z nas zastanawia się, czy Iker w pełnym rynsztunku i z biczfejsem nie jest nawet niepokojąco bardziej pociągający niż Iker bez bramkarskiej bluzy , chociaż właściwie najlepsze wizualne efekty otrzymamy traktując postępowanie Ikera z własnym ciałem i aparatem fotograficznym jako pewne kontinuum - najpierw w płaszczu, potem bez bluzy i z powrotem, następnie na odwrót i tak do wieczora. No co, macie lepszy pomysł na spędzenie niedzieli?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.