Wideo z sesji Czerwonego Diabła i reprezentanta dla miesięcznika Men's Health nadesłała nam , i choć - przyznamy bez bicia - liczy ono sobie już parę miesięcy, to czyż właśnie nie czegoś takiego było nam potrzeba w chmurny grudniowy (tak, tak, już grudzień!) poranek?
I choć rzeźba Naniego jest absolutnie bezbłędna, to jednak jego twarz przypomina niepokojąco... a zresztą, nie będziemy nic mówić, jesteśmy ciekawe Waszej opinii o ciachu, które jakoś nieczęsto pojawia się na naszych łamach. Czy słusznie?