Nie, żebyśmy uważały, że Manchetser City nie zasługuje na film, ale jakoś tak się złożyło, że dzieło "Blue Moon Rising", które zawitał niedawno na ekrany kinowe w Anglii, opowiada właśnie historię klubu OD momentu przejęcia go przez Abu Dhabi Emirates Group i szejka Khaldoona Al Mubaraka. Będzie to historia kilku kibiców The Citizens opowiedziana na tle ludzkich dramatów wzlotów i upadków ich klubu. Niestety, kibice, jak to angielscy kibice możemy wywnioskować z trailera nie są ciachami...
...ale zapowiada się porcja klasycznej, może nieco przerysowanej epickości. Czy będzie to dzieło na miarę Hooligansów? Albo chociaż na miarę 10 miejsca w naszym rankingu ? Oprócz historii kibiców mają tam też występować piłkarze - Gareth Barry, Carlos Tevez, Emanuel Adebayor, a rezyseria powierzona została Stewartowi Suggowi, którego najsłynniejszym dokonaniem był film "Kiss. kiss, bang, bang":
Hmmm, a może będzie nieźle?
A Wy, o jakim klubie chciałybyście obejrzeć film?