Michael Ballack próbował rozbic związek kolegi?

Kolejna afera a la John Terry. Czyżby Ballack wzorował sie na, byłym już, koledze z drużyny?    

Cichcem i zupelnie niezauwazony, Michael Ballack zmienił niedawno barwy klubowe - z Chelsea wrocił do rodzinnego kraju, gdzie od najbliższego sezonu będzie występował w drużynie Bayer Leverkusen. I o ile ignorancja Ciach w tej kwestii nie jest wystarczającym skandalem, to do tego dochodzi jeszcze jeden - seksafera. A własciwie: głośno wybrzmiewająca plotka z potencjałem na seksaferę.

Oto bowiem były reprezentant Niemiec, Christian Lell, nie wprost oskarżył Ballacka, byłego kolegę z reprezentacji ''o niepowodzenia i problemy w życiu osobistym''. Choć Lell nie powiedzial konkretnie, o jakich problemach mowa, niemiecka prasa nie ma wątpliwości, że chodzio Ballacka, delikatnie mówiąc, ingerencję w malżeńskie sprawy pomiedzy Lellem a jego partnerką. Krótko mówiąc: Ballacka posądza się o romans z Daniellą Aumann, ukochaną drugiego z bramkarzy, a nawet o spłodzenie z nią swoego potomka (na którego brzemienna Aumann teraz oczekuje).

Choć generalnie nie lubimy aż tak niepewnych i bezpodstawnych pogłosek, to raz, mamy sezon ogórkowy, dwa, nikt niczego nie zdementował, a Lell wyraźnie jeszcze podkręca atmosferę i trzy, hej, Michael Ballack nie gra już w Chelsea, a o tym wspomnieć warto przy jakiejkolwiek nadarzającej się okazji.

Wybaczcie, że tak brutalnie. Osobiście rzecz biorąc, mamy nadzieję, że rewelacje niemieckich gazet okażą się nieprawdą. W przeciwnym razie musiałybyśmy Miśka bardzo znielubić. Tak, jak, niestety, znielubiłyśmy Johna Terry'ego.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.