Shakira i Gerard Pique - koniec świata jest bliski

Cykl ''innego końca świata nie będzie'' jest chwilowo okupowany przez Nikolę Karabaticia i Balnkę Vlasić, a wszystkie pozostałe nazwy ewentualnych cykli jakie przychodziły nam do głowy, były wyrażone językiem, jak to się ładnie  mówi - nieparlamentarnym.    

A były to na przykład: z cyklu - ''no f**** way'', albo ''nie ma czegośtam we wsi"', albo w wersji skrajnie banalnej - to nie może być prawda. Nie o nazwy cyklów tu się jednak rozchodzi, a o alarmujące i atakujące nas zewsząd wzmianki o tym, że on - nasz Gerard, nasz, a jeżeli już nie nasz - to co najwyżej Bojana , spędził jednak noc w hotelu z Shakirą - piosenkarką, do której kiedyś nie miałyśmy większych zastrzeżeń, owszem, nawet mglistą sympatię wyniesioną ze szkolnych dyskotek, która jednak zaczęła sobie nader bezczelnie poczynać kręcąc najpierw z Nadalem , a teraz sięgając po nasze największe świętości....

Ufff... tak na marginesie - właśnie napisałyśmy chyba najdłuższe zdanie w dziejach Ciach.

Ale czy sprawa jest naprawdę poważna? Piszą o tym zagraniczne media, donosicie w popłochu i panice Wy. Izabela próbuje racjonalizować:

Nie no! to jest skandal! Przecież ona jest od niego starsza okrągłe 10 lat! Jezu! Ona mu coś dosypała do drinka. On nie zrobił tego z własnej woli. Musiała go szantażować. Przecież to jest odpowiedzialny człowiek(chyba :P)... Przepraszam, puściły mi nerwy. Z poważaniem Izabella.

Wersja Izabeli wydaje nam się wielce prawdopodobna, ale apelujemy o spokój! Nic nie jest potwierdzone, wiemy tylko tyle, że weszli razem do hotelu - a pokój był wynajmowany przez Shakirę - wyszli natomiast rano i osobno. Może rozmawiali? Wymieniali znaczki? Grali w rummikub ? Przecież ona ma długoletniego narzeczonego, którego kocha i szanuje, a i on ma ku naszemu utrapieniu jaką dziewczynę... I Bojana... O Bojanie nie pomyślałeś Gerard? Jak on się teraz czuje? A może to zemsta za romans Młodego z siostrą Pizzy? Macie jeszcze jakieś pomysły jak to wytłumaczyć? Heeeeeeeeeelp! Zamieniłybyśmy ten koszmar na Cristiano Ronaldo i szesnaście Paris Hilton. Argh. Grrr. Idziemy skreszować trochę płyt pani Waka Waka. Waka, waka, phi, też coś.

rybka

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.