Niemcy - Argentyna: ciachowe konfrontacje na szczycie

Aaaaaaaaaaaaaaaaaa, co za mecz! Na razie jesteśmy z siebie w stanie wydusić tylko tyle. Ale spokojnie, kilka głębokich wdechów i wymyślimy jakieś sensowne kategorie Chyba.      

1. Zaczynamy z wysokiego C - Bardzo epickie reklamy

Aregentyna

Niemcy

Jeśli chodzi o epickość - czy może być ktoś lepszy od Argentyńczyków?

2. Obrażające poczucie dobrego smaku piosenki o gwiazdach zespołu

Argentyna - Canzone Milito

Niemcy - Lu lu Lu Lukas Podolski

Auć. Argentyńczy zdobywają punkt, ale zawdzięczają go tylko desantowi z Włoch.

3. Ciacho młode i słodkie

Argentyna - Javier Pastore

Niemcy Mesut Ozil

Javier jest przeuroczy, ale to Mesuciątko ma w redakcji najsilniejsze lobby. Punkt dla Niemców.

4. Trenerzy w fanowskiej perspektywie

Niemcy - Jogi Loew

Argentyna - boski Diego

Jogiemu już dawno wybaczyłyśmy jego makabryczny wybryk, bo przecież on jest taki piękny, tak cudownie się ubiera i ma takie pełne poświęcenia fanki, że musi zdobyć ten punkt. A Diego, cóż, jest wystarczająco boski żeby poradzić sobie z remisem.

5. Gwiazdy bez pewnych talentów

Argentyna - antygwiazda modelingu Leo Messi

Niemcy - aktorskie drewno Michael Ballack

Możecie nas zlinczować, ale uważamy, że Messi pozuje gorzej niż Misza Ballack gra. Poza tym one jest poszkodowany i też musi mieć jakiś udział w zdobywaniu punktów dla Niemców!

6. Klaty w biegu

Niemcy - Bastian Schweinsteiger

Argentyna - Angel di Maria

Chudość Angela wpędza nas w kompleksy (same byśmy chciały mieć takie wąskie ramionka i taki płaski brzuszek - dlatego to furia Bestii zdobywa decydujący punkt w tych konfrontacjach. I obawiamy się, że mogą to być jedyne konfrontacje wygrane dziś przez Niemców.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.