No zobaczcie, naprawdę był faulowany.... Przypomina się stara bajka o chłopcu, który krzyczał "wiiiilkiii!"....
Ale sam przeciwko hurmom Wybrzeżokościosłoniowczyków spisywał się bardzo dzielnie.
Odsiecz nadeszła z niespodziewanej strony - od samego Didiera Drogby, czego efektem jest to przesłodkie zdjęcie:
Niektórzy jednak uważają, że Crisitiano zasłużył na czerwoną kartkę:
Przy okazji nie myślcie, że zapomnimy o absurdalnej ciekawostce dnia - przed Mundialem sędziowie uczyli się przekleństw po angielsku, żeby wiedzieć, kiedy wlepić Rooneyowi żółtą kartkę. Widzicie drogie dzieci, życie sędziego nie jest usłane różami.