Na dobry początek dnia: Francuzi solidarni z Diarrą

Z powodu problemów żołądkowych, zawodnik Realu Madryt, Lassana Diarra, nie pojedzie do RPA. Koledzy z drużyny postanowili go wesprzeć w trudnych chwilach.    

Nie jesteśmy piłkarzami (ani piłkarkami), ale wyobrażamy sobie, że największa futbolowa impreza na świecie to główne marzenie każdego sportowca tę dyscyplinę uprawiającego. Olbrzymie musi być więc rozczarowanie tych, którzy nie zostają do reprezentacji narodowych powołani, jeszcze większe - tych, którzy z udziału w mistrzostwach wykluczeni zostają w ostatniej chwili.

Taki los spotkał też Diarrę, który ze względów zdrowotnych - mamy nadzieję zresztą, że dolegliwości nie okażą się zbyt poważne, choć bóle brzucha eliminujące z mundialu nie wróżą najlepiej - do Afryki nie poleci, o czym od lekarzy dowiedział się już na zgrupowaniu kadry. Inni piłkarze z drużyny postanowili choć odrobinę złagodzić ''Lassowi'' ból związany ze straconą szansą i po wczorajszym meczu sparingowym z Kostaryką, wygranym przez ''Lec Bleus'' 2:1, założyli koszulki z napisem ''Dla Lassa''.

Przy okazji, chciałybyśmy uspokoić wielbicielki Yoanna Gourcuffa - po dokładnej analizie ze szkłem powiększającym wiemy, że zarostu Waszego pupilka nie przyprószyła siwizna, to wilgotna od potu skóra wywołuje ten osobliwy efekt.

A wracając do biednego Diarry - współczujemy, tulimy do piersi i życzymy powrotu do zdrowia ze wszystkich naszych różowych sił! Może za cztery lata...

Jeśli to właśnie Trójkolorowi zdobyli serce Twoje, zagłosuj na nich tutaj w wielkim plebiscycie Sport.pl - powiedz, komu kibicujesz.

Chrup Ciacha też na Facebooku - zostań fanką!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.