Tymczasem w PlusLidze...

Dzieję się sporo, i mamy zamiar się tym zająć, pomimo, iż Bąku położył się nam w poprzek drogi, zniechęcając do jakiejkolwiek pracy... Przejść obojętnie wobec tak zachęcającego wzroku niemal nie sposób, ale zaciskamy zęby i...    

...wracamy do twardej plusligowej rzeczywistości, która twarda i smutna jest jedynie dla niektórych (na przykład fanek Sovii) dla innych pozostając błogą i różową (jak dla fanek Bąka, tfu! Skry...).

Tymczasem w Pluslidze już półfinały, a chichot historii i złośliwość tabeli uczyniły z nich przedwczesny finał, ustawiając na przeciw siebie Skrę i Resovię. Po dwóch meczach prowadzi Skra, ale wszystkie fanki Sovii powtarzają z zaciśniętymi kciukami jak mantrę: "Rzeszów, Rzeszów", licząc na rewanż i srogą pomstę. Czy w Rzeszowie będzie lepiej? Czy Resovia się odkuje i pokaże na co ją stać?

Nie jest to przecież tak zupełnie wykluczone - schemat dotychczasowych spotkań był taki, że Skra na początku grała tak sobie, a potem doskonale, przy czym w glorii superbohatera występował Mariusz Wlazły, Sovia zaś broniła się dzielnie, ale... no, same wiecie... Teraz wystarczyłoby tylko ten schemat odwrócić...

Poza tym, czyżby Resoviakom wyrastała nowa gwiazda? Wczoraj zagrać nie mógł Aleh Achrem, ale skoro tylko Ciacha przetarły załzawione z rozpaczy oczy, ujrzały doskonale radzącego sobie młodzieńca - dziewiętnastoletniego Mateusza Mikę. Pod względem ciachowym nikt nam oczywiście Aleha nie zastąpi, ale pod względem sportowym jesteśmy pod naprawdę dużym wrażeniem...

W drugim wczorajszym półfinale ZAKSA zmierzyła się z Jastrzębskim Węglem, i wygrała, choć bynajmniej nie gładko i bezproblemowo, a po zaciętym pojedynku i tie - breaku. Teraz dopiero zrobiło się naprawdę ciekawie, zważywszy na to, iż w pierwszym spotkaniu zwyciężył 3:1 Jastrzębski Węgiel. Kolejne mecze w piątek i sobotę w Jastrzębiu i jesteśmy ogromnie ciekawe co z nich wyniknie, no i jak wyglądać będzie para finałowa? Więcej niż jedną nogą stoi już w finale Skra, ale kto stawi jej czoła? Macie jakieś typy?

A na zakończenie bonus. Spójrzcie jakie rarytasy można znaleźć na stronie reprezentacja.net : Oto nasz młody bohater - Mateusz Mika. Tak, możecie się śmiać:

No i jeszcze zagadka - znajdź siatkarza (a może i siebie):

No dobra. To teraz możecie oddać się fantazjom związanym ze zdjęciem głównym...

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.