7 największych ciach rajdowych

Tekst pod patronatem, sponsoringiem, inspiracją i adoracją dobrze-wiecie-kogo, w którym będziemy Was i siebie wprowadzać w zbiorową halucynacje, że WRC to nie tylko Kimi Raikkonen.    

Każdy szanujący się ranking musi zacząć się I skończyć Finem. To zestawienie prowadzi się dobrze.

6. Petter Solberg

Rajdy samochodowe to taki sport, w którym nie-każcie-nam-wiedzieć-ilu kierowców jeździ nie w kółko, Kimi Raikkonen dachuje na drzewie, a wygrywa Sebastien Loeb. To też, ale nie o tym chciałyśmy. Od początku. Rajdy samochodowe to taki sport, w którym dominują kierowcy starzy doświadczeni. Tak jak Petter Solberg, który przeważnie wygrywa wyścigi, których dziwnych trafem nie wygrał Senastien Loeb.

5. Sebastian Ogier

Nie, nie będzie okolicznościowych żartów z nazwiska. Choć przeciwko nam jest nawet Google Grafika. Ale trochę szacunku, bo patrzymy drogie Panie, na partnera Kimiego w teamie Citroen Junior Team. No i mistrza świata juniorów z 2008.

4. Jari-Matti Latvala

Kolejny Fin. Wiadomo. A przez kolor tych cudnych ocząt nabrałyśmy ochoty na wódkę. Finlandię oczywiście.

3. Armindo Ara jo

Niech Was nie zwiedzie ten świeży chłopięcy uśmiech, bowiem Portugalczyk również należy raczej do starszego pokolenia kierowców. Ale te piegi, te piegi!

2. Sebastien Loeb

Niekwestionowany ciachowy rajdowy numer jeden ery przed Kimim. I nieważne, że to Sebastien wygrywa, a Kimi dachuje. Ale i tak doceniamy. Bo to po prostu prawdziwy mężczyzna. Z krwi i kości. Po prostu.

1. Kimi Raikkonen

Czy jakikolwiek komentarz jest tu potrzebny?

ruby blue

Chrup Ciacha też na Facebooku - zostań fanką!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.