Na dobry początek dnia: Samuel się odsłania

Bo dawno nie było w naszym cyklu porządnej, soczystej i dobrze wyeksponowanej klaty...    

Tak jest Drogie Panie - dzisiaj nie bawimy się w żadne subtelności, uśmiechy i niuanse. Oszałamiające, surowe, nieco brutalne piękno klaty Kameruńczyka powinno nam wystarczyć za dwie filiżanki kawy i trzy puszki red bulla na cały dzień. Po prostu nagi tors i już - czegóż chcieć więcej?

A Eto'o obnażył się z okazji strzelenia przez siebie dwóch goli w meczu Interu z Livorno - trzeciego dołożył Maicon i Inter znów umocnił się na prowadzeniu w Serie A...

Och, chyba Jose znów będzie triumfował... Ciekawe tylko, czy chłopaków z Interu motywuje w taki sam sposób jak Franka Lamparda?

Chrup Ciacha też na Facebooku - zostań fanką!

Więcej o:
Copyright © Agora SA