Torsten Frings ma nową dziewczynę

A Ciacha plują sobie w brodę na myśl o zaprzepaszczonej szansie.    

Torsten Frings, według wielu (i jednej z nas tu, w redakcji) jeden z największych długowłosych przystojniaków w sporcie, bezkompromisowy metal i harleyowiec o szokująco wysokim poziomie męskości na centymetr sześcienny ciała, który, ku ciachowemu utrapieniu, najprawdopodobniej nie pojedzie na mundial, zaledwie pół roku temu rozstał się ze swoją wieloletnią partnerką, Petrą, matką dwóch córeczek obojga, a tymczasem już niemieckie tabloidy przyłapały piłkarza Werder Bremy na wymianach czułości z jakąś nieznaną blondyną. ..Żałoba zapanowała wśród co po niektórych.

Aby odreagować stres, przez godzinami wpatrywałyśmy się w zdjęcie supertwardziela Fringsa i jego nowej kobiety, by wreszcie zauważyć...że bardzo przypomina ona byłą ukochaną piłkarza. Gdyby nie kolor włosów, panie mogłyby być nawet ze sobą pomylone. Nie sądzicie?

Takie same nosy, kształt twarzy, wąskie usta, rozstawienie oczu, brwi...Podobieństwa można by mnożyć. Cóż, najwyraźniej Torsten jest przynajmniej wierny ideałom. Chyba że to jednak ta sama Pani? A może to wyobraźnia w chwilach rozpaczy płata nam figle?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.