A na deser - leniwe przygotowanie do powyższego nagrania i nieco bardziej pracochłonne jego tworzenie, ale bez Photoshopa. Dla koneserek męskiego piękna w wersji surowej.
Konia z rzędem temu, kto namówi tak silną obsadę do wystąpienia w reklamie, dajmy na to, pewnego różowego portalu...