Niedawno analitycy Castrola wyłuszczyli nam swoje przekonania na temat najlepszych piłkarzy na świecie, tym razem - obliczyli, kto bezwzględnie najlepiej spisuje się na formułowych torach i rajdowych szosach, czyli - kto zasłużył na miano mistrza sportów motorowych. Obyło się bez szczególnych niespodzianek, jako że na pierwszym miejscu został sklasyfikowany Brytyjczyk Jenson Button .
No chyba, że niespodzianką nazwiemy - aż! - 35. miejsce Roberta Kubicy. Ciacha takie rzeczy określają ''zgrozą wołającą o pomstę do nieba''.
Z jednej strony, korci nas, by postawić zarzut, że szemrane te statystyki Castrola - przypomnijmy, że w futbolowej edycji nie wygrał Ronaldo! Z drugiej strony, podważać rezultatów nam nie wypada, raz, ze względu na obiecany hiperobiektywizm, a dwa, z tego powodu, że Castrol zorganizował spotkanie Michała Pola z Ronaldo, w wyniku którego Ciacha dostały Galaktyczne spodenki z autografem, które z kolei powędrowały do naszej Czytelniczki, a przecież czytelnicze dobro leży nam na sercu przede wszystkim...itd.
Pozostaje trzymać kciuki za Roberta Kubicę, aby w przyszłym sezonie, pod egidą Renault albo kogoś jeszcze innego, radził sobie znacznie lepiej. Za rok o tej porze Ciebie chcemy widzieć na szczycie Castrolowej listy, Bobby!
GETTY IMAGES/Mark Thompson
olalla