Nie wydaje się Wam, że szczypiorniści są o wiele wdzięczniejszym obiektem dla fotografów niż piłkarze? Tam owszem, trafi się czasem jakaś odsłonięta nóżka, albo latający Zlatan , ale tu, takie plastyczne kompozycje zdarzają się niemal co chwilę. Wyskok, rzut, walka o piłkę, grymasy bólu, determinacji i zmęczenia... No i czasem można przyłapać kogoś z naprawdę głupią miną.