Zdjęcia pochodzą z wczorajszego meczu Rossonerich z Genoą, w którym ci pierwsi strzelili rywalom aż pięć bramek (tracąc tylko dwie). Piękny wynik i piękna drużyna, nawet mimo braku niepowtarzalnego Paolo Maldiniego.
Milanowi wróżymy serię fortunnych zdarzeń. W takim składzie i z takim potencjałem...Pomyśleć tylko, że zupełnie się na to nie zanosiło po odejściu Kaki i przed rozpoczęciem sezonu.