Mister Ciach 2009 wybrany!!!

Nadszedł wreszcie długo oczekiwany moment... Za chwilę poleją się łzy wzruszenia, wybuchną okrzyki radości, jęki zawodu, westchnienia ulgi i spazmy zwycięstwa... Korona Najciachowszego spoczywa spokojni na aksamitnej poduszce, a za chwile włoży ją na swe skronie.... Kto?      

Ale zanim to nastąpi przyjrzyjmy się jeszcze całej dziewiątce naszych kandydatów. Przez cztery upojne wieczory prezentowali przed nami swoje wdzięki. Paradowali w strojach wieczorowych....

Odpowiadali na trudne pytania...

Prężyli się w strojach kąpielowych....

i odkrywali przed nami swoje liczne talenty:

A my, wspólnie z Wami oceniałyśmy, oceniałyśmy, oceniałyśmy... I w końcu nadchodzi chwila rozstrzygnięcia....

Uuups, przepraszamy, nie ten filmik. A ONI już stoją na scenie, nerwowo ściskając się za ręce. Fernando i Francesc mocno objęci, dodają sobie nawzajem otuchy. Jenson Button sprawia wrażenie wyluzowanego, ale uśmiecha się cokolwiek nerwowo, podobnie jak Zbigniew Bartman , który oblizuje spierzchnięte z emocji usta... Tylko Jose Mourinho stoi trochę z boku, jakby nic, a nic go nie interesowało i nieobecnym, gniewnym wzrokiem patrzy gdzieś ponad tłumem wiwatującej publiczności. Ale już wchodzą pięknie ubrane redaktorki serwisu Ciacha.net... i Megan Fox.... (fajnie Meg, że wpadłaś, i nie, naprawdę nie musisz dziękować, ze pożyczyłyśmy Ci sukienkę, drobiazg)... ...aby odczytać werdykt. Poprosimy o oklaski. Drugim Wicemisterem i Misterem Uśmiechu zostaje.... Fernandooooooooo Torrres.... Pierwszym Wicemisterem, Misterem Elegancji i ulubieńcem fotoreporterów zostaje.... Cristiano Ronaldooooooooooo!!! Misterem Ciach roku 2009 , a zatem najsłodszym, największym, najbardziej apetycznym Ciachem zostaje.... ZBIGNIEW BARTMAN!!!!! Gratulujemy!!! Oto kwiaty... A oto korona... OTO MISTER CIACH 2009!!! Zbyszku... to bardzo wzruszająca chwila.... Jakie będą Twoje pierwsze słowa po otrzymaniu tego zaszczytnego tytułu? Co chciałbyś powiedzieć?

My tymczasem żegnamy się z państwem i do zobaczenia za rok!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.