10. Robert Horstink, Pallavolo Supervolley
Na początek nieco egzotycznie: włoski magazyn siatkarski I jeden z najprzystojniejszych siatkarzy Europy, Robert Horstink.
9. David Beckham, GQ
Okładki magazynów to chleb powszedni Beckhama, ale musimy przyznać, że na żadnej nie wyszedł tak stylowo i z taką klasą jak na powyższej.
8. Yoann Gourcuff, L'Equipe
Piłkarz w wersji romantycznej, refleksyjnej, nostalgicznej, co jeszcze bardziej podkreśla stylowa czapeczka. Prawie dałybyśmy się nabrać, gdyby nie pozostała część stroju. Zaraz, jakiego stroju?
7. Fernando Verdasco, Men's Health
Gdyby nie ta okładka, w życiu nie przyszłoby nam do głowy co może skrywać się pod koszulką hiszpańskiego tenisisty.
6. Kimi Raikkonen, F1 Racing
Okładki z przesadnym zbliżeniem na twarz to z definicji niezbyt dobry pomysł. No chyba, że ma się takie oczy. Albo dobrego photoshopa.
5. Michael Phelps i Ryan Lochte, Men's Journal
Prawdą jest, że mina Michaela wskazuje na to, że z basenu wynurzył się właśnie potwór z Lochness. Z Ryanem nie jest wiele lepiej, ale panowie nadrabiają naturalnością i z pewnością wiodą prym w kategorii okładek nie skażonych photoshopem. Zresztą, dwie pływackie klaty obok siebie do szczęścia wystarczyły by nam zupełnie, nawet jeśli wyposażone byłyby one w głowy wspomnianego potwora z Lochness.
4. Artur Boruc, MaleMen
fot. Magazayn MALEMEN fot. Magazayn MALEMEN
Artura Boruca na niegrzecznego chłopca nie trzeba było nawet specjalnie stylizować. Ta sesja nie mogła skończyć się inaczej niż sukcesem.
3. Cassillas, Nadal i Gasol, Elle
Ta okładka jest tak ładna, że zupełnie nie przeszkadza nam siedząca w centrum niewiasta. I czy też zwróciłyście uwagę na zagadkowe spojrzenia jakie rzuca cała czwórka? Takie trochę Mona Lisa Eye. Rewelacja .
2. Gregor Schlierenzauer, Sport Magazine
Zdjęciami z sesji dla tego właśnie magazynu zachwycałyśmy się ostatnio. Gregor wystąpił wtedy również na okładce . I to jak.
1. Iker Cassilas, GQ
Tej okładce zawdzięczamy z kolei to, że zaczęłyśmy patrzeć bardziej przychylnym okiem na brodę hiszpańskiego bramkarza i obfity zarost męski w ogóle. Trochę już nam przechodzi ale zachwyt nad tym zdjęciem pozostał.
ruby blue