Gierkę tę znalazłyśmy za pośrednictwem ONTD i to było to, czego było nam potrzeba w zimowy, choć na szczęście nie bardzo zimny poniedziałek. Fascynująca jest bowiem nie tyle możliwość zabawy w osobistego stylistę, na przykład, Cristiano Ronaldo , ale przede wszystkim pozbawienia naszych ulubieńców wszystkich (prócz jednego małego szczegółu) elementów garderoby.No i ta nieśmiertelna uroda naszych drogich panów!
Poza tym - widok Freddiego Ljungberga w bokserkach w kwiatuszki - bezcenny.
Jedyne zarzuty - bardzo przeciętne ubrania w szafie Cristiano Ronaldo i zdecydowanie za wąski bary Michaela Phelpsa. Ale jakoś to przeżyjemy.
olalla