Gucci - marka dla piłkarzy

Jeśli jest coś, co gwiazda futbolu kocha bardziej niż swoje: odbicie w lustrze / WAG / samochód / włosy, to jest to słynna literka G jak Gucci. Oraz przeróżne wariacje na jej temat.  

Do tej pory, najsłynniejszym orędownikiem tej znanej na całym świecie marki był Cristiano Ronaldo, który swoje upodobania i wierność jednej firmie wyrażał przez okrycie wierzchnie, koszule, obuwie, paski, torebki i inne akcesoria. W swojej miłości do tego jedynego logo (nie licząc innej znanej marki, CR7, która teraz chyba jednak powinna nazywać się CR9) nie zapominał nawet o tapicerce w samochodzie.

Teraz na salony wchodzi inny futbolowy ambasador marki, młody piłkarz, również Czerwony Diabeł i, nomen-omen, sobowtór C-Rona : Frederico Macheda. Kiko ma zaledwie 18 lat, ale już doskonale wie, jak powinien się ubierać prawdziwy gwiazdor. Dlatego też na ostatnim spacerze z ukochaną, paparazzi przyłapali go w takim oto przyodziewku:

Zważcie na to, że Włoch tenisówki znanej firmy zestawił z torebką Louis Vuittona, innego ulubieńca sportowców. Brak tu więc niezłomnej spójności, jaka charakteryzuje poprzednika Kiko.

Z niecierpliwością czekamy na taki płaszcz na seksownych barkach Crisa:

REUTERS/STR

lub takie botki na stopach Federico:

AP/LUCA BRUNO

A który z panów w brązach (które podobno lubią głównie dziewczyny! ) Gucciego prezentuje się lepiej?Czy jesteście orędowniczkami męskich torebek? A przede wszystkim - ile dałybyście, aby znaleźć się na miejscu szczęśliwej wybranki Machedy? Odpowiedzi na te i inne pytania spodziewamy się w komentarzach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.