Bolt i Ronaldo - mięśnie na środek tygodnia

Miło, że pomiędzy panami tak szybko zaskoczyło (pomogła wrodzona nieskromność obydwu?), jeszcze milej, że pokazali nam swoje bicepsy.    

Panowie spotkali się w weekend w Madrycie przed meczem Real - Deportivo La Coruna, wykorzystując wspólne chwilę na promowanie hiszpańskiego pisma ''La Marca'' poprzez naprężanie muskułów - chwała im za to, a potem podobno zjedli również wspólny obiad.

Co warto odnotować - Bolt uważa, że byłby w stanie trafić trzy na pięć jedenastek, wykonywanych przeciw Casillasowi w bramce, ale tylko dlatego, że jest lepszym obrońcą. Nie ma to jak świadomość własnej wartości.

A my przypominamy tylko, że nie było to pierwsze spotkanie najszybszego człowieka świata z tym najdroższym piłkarzem w historii.

[źródło: ONTD]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.