Noel Gallagher z Oasis nie chce Johna Terry w Manchester City!

Zobaczcie, jakie powody dla swojego sceptycznego stosunku wobec kapitana Chelsea podaje jeden z najsławniejszych fanów ''The Citizens'' - prześmieszne.  

Wyobraźcie sobie, że podczas kiedy cały świat (a przynajmniej te jego rejony, w których stacjonują fani piłki nożnej i angielskiej Premier League) siedzi jak na szpilkach, oczekując na rozwiązanie kwestii bytu lub niebytu w Chelsea oraz transferu lub nietransferu do ManCity jednej z ikon londyńskiej drużyny ''The Blues'', Johna Terry'ego,  a fani ''The Citizens'' wyczekują tego ze szczególną nadzieją i ufnością, znalazł się jeden człowiek spośród kibiców ''Klubu Szejków'', który nie byłby zadowolony z włączenia JT do swojego ukochanego zespołu. Dlaczego?

- Nie lubię i nigdy nie lubiłem Johna Terry'ego. Madziwne oczka i jest beksą - oświadczył ostatnio Noel Gallagher zapytany o zdanie w sprawie jednego z - potencjalnie - najgorętszych transferów tego lata. - Oprócz tego, on jest jednym z Cockney [mieszkaniec Londynu, wywodzący się z niższych warstw społecznych i mówiący specyficznym akcentem - przyp. red.] i przeszedłby do nas tylko ze względu na kasę - dodawał ten bardziej ''futbolowy'' z braci Gallagher.

Drogi Noelu, bój się Pana Boga! Drogi Boże, widzisz i nie grzmisz! Pomijając już fakt, że, choć nam w to osobiście uwierzyć nie sposób - Johna Terry'ego można lubić lub nie, lista powodów ''przeciw'' podanych przez frontmana Oasis niekoniecznie przekonałaby nawet największego JT-owego sceptyke. Nie rozumiemy, w jaki sposób ''dziwne oczka'' mogłyby wpłynąć na formę piłkarza.

A przy okazji tego zabawnego incydentu proponujemy Wam ''Piosenkę Dnia'' w wykonaniu, jakżeby inaczej, Oasis. ''Don't look back ina anger'' (dopisujemy: "You, Noel, at John Terry''. Miłej uczty dla ucha i miłej soboty, dziewczyny.

Oasis - Don't  Look Back In Anger przez Zanmato

olalla

Więcej o:
Copyright © Agora SA