Nasi piłkarze z reprezentacją na RPA zmierzą się pierwszy raz w historii, a my ściskamy kciuki za inauguracyjny triumf. Bo chociaż to tylko sparing, to widok naszych ciach rozentuzjazmowanych w zwycięskim szale należy obok klaty Beckhama do naszych ulubionych widoków. Mamy nadzieję, że chłopcy nie ulękną się węży i przyszłorocznego gospodarza Mundialu i zafundują nam co najmniej przyzwoite widowisko. Zwłaszcza, że ciacha znajdują się także w obozie rywala, chociażby pomocnik Evertonu Steven Pienaar (ten pan bez koszulki):
czy grający na co dzień w Mamelodi Sundowns Matthew Booth:
A w naszej bramce zadebiutuje Łukasz Załuska. Czy z radości znowu się rozbierze?
To jednak nie będzie koniec starć polsko - afrykańskich na dzisiaj. O 18:00 nasi siatkarza zmierzą się, tym razem na polskiej ziemi z reprezentacją Egiptu w ramach szóstej edycji "Alei Gwiazd". Zapowiada się przyjacielski pojedynek, gdyż trener Egipcjan, Włoch Antonio Jacobe to dobry znajomy Daniela Castellaniego. Ostatnio Polacy grali z Egipcjanami w Pekinie, co skończyło się dla nas gładką wygraną 3:0. Czy teraz będzie podobnie?
Trzymamy kciuki!