Fernando Torres ciężko pracuje na przyszłość swojego dziecka

Tym razem postęp - reklama dobrej klasy zegarków. I ma obrączkę na palcu!!!  

Tak, macie rację - nie potrafimy się pogodzić z rzeczywistością. Nie potrafimy równiez powiedzieć, czy zaakceptowanie przykrego faktu niedawnego ożenku Nando w ogóle kiedykolwiek nastąpi. Na razie pocieszamy się obrazami naszego ukochanego piegowatego blondyna z pasemkami w garniturze. Cóż innego nam pozostało.

On jest absolutnie fantastyczny. Tylko to ułożenie dłoni jakby naturalne, nie sądzicie? Może ciąży mu kawałek metalu na serdecznym paluszku - możemy pomóc w pozbyciu się niewygodnej bizuterii. Nie dla zysku, Fernando, nie dla zysku.

Oficjalne zdjęcie z kampanii, uzyskane po wielokrotnych próbach doprowadzenia do tego, by Torres z obrączką (i zegarkiem) wyglądał naturalnie, do zobaczenia na w tym tygodniu chłopięcych (!) Kickette .

Więcej o: