Druga szansa Defoe?

Czyżby Chantelle ponownie miała zostać WAG?   

Widać, nie takie życie WAGs straszne, jak się Chantelle wydawało . Mimo bowiem tego, że Defoe, zaliczany do największych playboyów Premiership, dziewcząt miał tyle, iż spokojnie mógłby z nich stworzyć własną drużynę piłkarską (zresztą, zważywszy na to, że jedną z nich byłaby waleczna, choć mocno ostatnio poturbowana , Dannielle Lloyd, pomysł mógłby okazać się prawdziwym strzałem w dziesiątkę). Mimo tego, że zdradzał Chantelle nie raz, mimo tego nawet, że w marcu tego roku gwiazdka Big Brothera powiedziała wreszcie "dość" i zakończyła swoją znajomość z Jermainem, owo "dość" wydaje się coraz mniej stanowcze i wszystko wskazuje na to, że Defoe dostanie kolejną szansę. Jak zdradzają bowiem jednej z angielskich bulwarówek znajomi Chantelle, Jermaine od jakiegoś czasu zasypuje ją sms-ami błagając, by do niego wróciła. Z nieznanych zaś nam powodów, koszmarne życie WAGs jakoś nagle przestało panią Houghton odstraszać i mimo, iż początkowo ignorowała owe wiadomości, z czasem - jako że Defoe był uparty i obiecywał poprawę - nieco zmiękło jej serce. Może dlatego, że miękkie - w powiększonych do granic możliwości piersiach - jest z natury, a może dlatego, że - jak utrzymują jej znajomi - ona po prostu nigdy nie przestała go kochać.

Cóż więc teraz pocznie biedna Chantelle? Jaką decyzję podejmie? Raczej zgadnąć nietrudno. Niestety, my w poprawę Defoe jakoś nie wierzymy, dlatego, mając w pamięci jej własne słowa, szczerze odradzałybyśmy jej powrót do piekła, jakim przecież jest życie WAGs.

bint

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.