Specjalności tygodnia według Jose Mourinho

Helloł, maj nejm iz Żoze Mourinho, end Aj em De Speszial Łan. Za nami kolejny tydzień pełen nagich pośladków, dziwnych fryzur, walecznych ubrań, boskiego Jose i umizgujących się do neigo panienek. Ale po kolei, moje dziewczynki, po kolei.   

Speszial

1. Ja, choć tym razem mówię to z cięzkim westchnieniem. Widzice dzieci, życie De Speszial Łana nie jest łatwe, Zewsząd czychają zazdrośni rywale, wszędobylscy paparazzi i żądne mojej De Speszialności wielbicielki.

2. Umiejętność posugiwania się ubraniem . Umiejętnośc posługiwani się własnym ubraniem, to bardzo ważna i pożyteczna umiejętność. Niestety nie wszyscy posiedli ją w wystarczającym stopniu:

3. Świadomość do czego służy słupek . To również bardzo ważna wiadomość dla prawidłowego funkcjonowania każdego piłkarza. Można ją posiąć apriorycznie, lub jak Dymitar Berbatow, metodą prób i błędów:

Gwoli ścisłości - to błąd.

4. Nogi. Ale sam nie wiem czyje. Jej , czy jego?

5. Rafael Nadal i Michael Phelps . Nie przepadam za tymi co ciągle wygrywają, ale jeśli tylko są drudzy, doceniam ich wyjątkowość.

Not speszial

1. Dziwne fryzury i dziwne ubrania . Jest tylko jeden Dennis Rodman i tylko jeden boski Jose .

2. Pośladki. Czy muszę się powtarzać, że jedyne pośladki jakie toleruję, to te należące do Cassano?

3. Luis Figo . Bo będę tęsknił.

4. Elen Rives . Spadek o cztery ligi, tylko po to, by zrobić na złość mojemu Frankowi?

5. Koszulki na przyszły sezon . Uff, co za ulga, że ja mam swój płaszcz i swój szalik.

A na deser - skaczcie ze mną:

Wasz Jose

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.