Sergio Ramos imprezował zamiast trenować!

Czy między innymi dlatego Real zaliczył tak kompromitującą porażkę?  

Jak donoszą najlepsze oprócz Ciach na świecie Kickette , cytując Goal.com , nasz drogi Sergio wykazał się niesfornością godną samych mistrzów imprezowania rodem z Brazylii. Na dziewięć godzin przed sławetną przegraną "Królewskich" z Katalończykami, która zostanie zapamiętana przez wszystkich jej świadków, ich potomnych oraz potomnych potomnych, Ramos został dostrzeżony na festynie w rodzinnej Sewilli, gdzie do drugiej nad ranem balangował ze znajomymi.

Doskonale na pewno zdajecie sobie sprawę, że Ciacha takich zachowań po prostu nie mogłyby nie potraktować reprymendą. Nasz plotkarsko-bulwarowa pożywka naszą pożywką, chętnie z niej jednak zrezygnujemy na rzecz możliwości oglądania przystojniaków w najlepszej formie. Sergio nie powinien tez liczyć na to, że wszelkie wybryki przyćmi jego bramka - jedna z dwóch, które madrytczycy zdobyli w sobotnim spotkaniu. Bo nikt przecież nie wie, jak by się to wszystko potoczyło, gdyby Ramos poszedł grzecznie spać na przykład o 20.

A tymczasem włodarze klubu zaczynają się ponoć niecierpliwić postawą długowłosego, narwanego Hiszpana, którego oskarżają o "brak odpowiedniego zaangażowania". I choć nie mamy pojęcia, ile w tym prawdy, to jedno jest pewne - Real potrzebuje czegoś zgoła innego niż hulaka na obronie.

olalla

Więcej o:
Copyright © Agora SA