Sportowy alfabet Lukasa Podolskiego: od A do Z

Lukas Podolski jest naprawdę wyjątkowy. Dlaczego ? Jeżeli pochodzi się z Polski, wygląda się tak, gra się tak, chór kościelny układa o tobie piosenkę, a w mieście organizowany jest specjalny festyn pod hasłem "Poldi czekamy na ciebie", to po prostu inaczej być nie może. Dziś i my dokładamy do tego swoją cegiełkę układając cały alfabet ku czci Lukasa. Do przeliterowania poniżej.  

A dam Małysz. Zazdrościmy Adamowi Małyszowi. Nie czterech Kryształowych Kul, ale właśnie spotkania z Lukasem Podolskim, które odbyło się kilka lat temu po jednym z konkursów skoków narciarskich. Panowie sobie nieco porozmawiali, a na koniec piłkarz otrzymał bezcenny prezent w postaci nart Małysza.

B ayern Monachium. Do drużyny obecnego mistrza Niemiec Lukas dołączył w 2006 roku. Niestety, w Monachium nie zabawił długo - Jurgen Klinsmann nie dawał mu zbyt wielu szans, a sam piłkarz tęsknił za Kolonią i z Bayernem pożegna się już latem.

C iachowa Lista Przebojów. Jak o każdym fenomenalnym piłkarzu, tak i o Lukasie została stworzona piosenka, która na tyle nam się nawet spodobała, że umieściłyśmy ją w Ciachowej Liście Przebojów , gdzie zyskała również Wasz poklask. Choć dzielnie jednak walczyła o Brylantowe Ciacho, niestety ostatecznie przegrała z wokalem Ronaldo.  

D om. Lukas to odpowiedzialny partner i mąż i wcale nie w głowie mu głupie, miejskie rozrywki, toteż swoje rodzinne gniazdko uwił poza miastem. Mieszka w domu nad jeziorem w jednej z wsi sąsiadujących z Monachium. I, jak twierdzi, jest to idealne miejsce do wychowywania małego Luisa - duży malowniczy ogród i mnóstwo miejsc do spacerowania. Sam Poldi jest zadowolony ze swojego miejsca zamieszkania i długa jazda na treningi nie sprawia mu problemu. My też byśmy tam zbytnio nie narzekały mając w garażu Audi A6.

E dukacja. Swoje umiejętności piłkarskie szlifował już w bardzo młodym wieku - 6-letni Poldi rozpoczął karierę w FC 07 Bergheim, gdzie grał do 10 roku życia.

F C Koeln. Serce nie sługa, a serce Lukasa zawsze należało do FC Koeln, tak więc jego przygoda z Bayernem nie mogła trwać zbyt długo - kiedy tylko nadarzyła się okazja do powrotu, chętnie z niej skorzystał i ponownie w barwach klubu z Kolonii zagra już od nowego sezonu 2009/10.

G liwice. To właśnie tutaj rodzą się skarby polskiej piłki, jak Lukas Podolski czy Włodzimierz Lubański. Tego pierwszego w tych okolicach można zresztą nierzadko spotkać, często odwiedza tam swojego największego kibica - babcię.

H obby. Lukas to strażnik domowego ogniska i czas wolny spędza głownie w gronie rodzinnym. Lubi też grać w koszykówkę, słuchać muzyki i robić zakupy. Tak, jest jednym z nielicznych facetów, który lubi robić zakupy i przykłada wagę to dbałości o wygląd. No i jak tu go, dziewczyny, nie kochać?

I dol. W swoim piłkarskim fachu Lukas nie ma idola, którego drogą by podążał i który by był dla niego wzorem. Dlaczego? Jak mówi, skupia się tylko na sobie i na ciężkiej pracy w osiągnięciu doskonałości. Mądry chłopiec.

J edzenie. Jego ulubiona potrawa to karp. Przygotowany oczywiście przez nikogo innego, jak własną mamę piłkarza.

K olekcjoner. Lukas Podolski zbiera pamiątki związane ze sportowcami. W jego kolekcji znajdują się nart Adama Małysza, rękawice Tomasza Adamka i koszulki piłkarzy polskiej reprezentacji.

L ouis. Syn Lukasa i jego partnerki Moniki, który przyszedł na świat 14 kwietnia ubiegłego roku. Louis, w tobie nadzieja, że chociaż jeden z Podolskich zagra w polskiej reprezentacji.

M uzyka. Słucha jej wszędzie - w drodze na stadion, w hotelu czy nawet w szatni przed meczem. Głownie jest to polski hip hop i r&b, a jego ulubieni wykonawcy to Mezo, Peja, WWO, Karl Wolf czy Shawn Desman.

N apoje alkoholowe. A raczej ich brak. Jak na zawodowego sportowca przystało Poldi nie pije alkoholu. Podziwiamy, podziwiamy.

O ktoberfest. W niemieckim święcie piwa Lukas regularnie bierze udział i przywdziewa tradycyjne bawarskie stroje ludowe . Cóż, czego nie robi się dla tamtejszego jedzenia, które Poldi uważa za wyjątkowo smaczne.

P aris Hilton. Krnąbrna dziedziczka zadeklarowała, że nasz (no właśnie NASZ) Poldi jest piłkarzem, z którym najchętniej wymieniłaby się koszulką. Ale to jeszcze nie wszystko, Paris zarzeka się, że byłaby dla niego idealną partnerką i gdyby tylko Lukas był wolny, to zgłosiłaby się jako kandydatka na jego żonę. Po naszym trupie.

R ada. A teraz uwaga, drogie dziewczęta, Lukas przekaże nam swoją mądrość życiową.:"Gdy chcemy coś osiągnąć, musimy ciężko na to pracować i wierzyć w swoje siły!". Weźmiecie sobie to do serca?

S topy. Przed wyjazdem reprezentacji Niemiec na Euro niemiecki rzeźbiarz zrobił odlew w brązie stóp zawodników, w tym również świętych stóp Lukasa. Żałujemy tylko, że nie były to pośladki.

T ramwaj. Zanim jeszcze zdał egzamin na prawo jazdy, każdego ranka podróżował na treningi miejskimi środkami transportu wraz z resztą obywateli Kolonii. Coś czujemy, że linia kursująca w okolice ośrodka treningowego musiała być wyjątkowo przepełniona przedstawicielkami płci pięknej. Same zresztą, gdyby tylko mieć podobną sposobność, nie unikałybyśmy przejażdżek komunikacją miejską. W końcu czego się nie robi dla przebywania z Lukasem Podolskim przez kilka minut w jednym tramwaju.

(U )śmiech. Poldi jest bardzo pozytywnie nastawiony do życia i stara się jak najwięcej nim cieszyć. Humoru w każdej sytuacji również mu nie brakuje i śmieje się prawie zawsze i wszędzie. A to dla Ciach wspaniała wiadomość, bo uśmiech ma boski.

W yróżnienia. W czasie ostatnich Mistrzostw Europy z kolekcją trzech trafień został wyróżniony Srebrnym Butem dla wicekróla strzelców.

Z abrze. Górnik Zabrze to jego ukochany polski klub i gdy tylko jest w Polsce, stara się zaglądać na jego stadion. Co my byśmy dały, żeby tak Poldi grał w naszej krajowej drużynie, choćby w Górniku. Mogłybyśmy na przykład w ramach poświęcenie przeprowadzić się do Zabrza.

Marina

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.