Już za chwileczkę, już za momencik (dokładnie 29 marca), piątek z Pankracym zacznie się kręcić. No może nie piątek, ale niedziela i nie z Pankracym, a z Robertem Kubicą, ale i tak doczekać się tego cudnego dnia już nie możemy.
Łagodząc sobie zatem nieco męki oczekiwania postanowiłyśmy zerknąć do naszych ulubieńców. Tam zaś bez zmian - Hamilton, jak zwykle w blasku fleszy, właśnie odebrał od królowej Elżbiety II prestiżowe odznaczenie - Member of Order of the British Empire. Niestety, w ceremonii w Pałacu Buckingham zabrakło ukochanej Lewisa, która wybrała się w trasę koncertową. Była za to cała hamiltonowa familia - brat, ojciec i macocha. Podobno Lewis bardzo denerwował się przed spotkaniem z królową, a niepotrzebnie, bo królowa okazała się sympatyczna, a do tego zainteresowana F1 - oglądała nawet ostatni, decydujący o tytule wyścig i obiecała obejrzeć najbliższy, inaugurujący nowy sezon.
Pozostałym kierowcom takie zaszczyty nie były dane - zamiast orderów została im ankieta dla BBC. W niej zaś kilka zdradliwych pytań. Nas jednak interesują przede wszystkim trzy.
Pierwsze - "Kogo za znanych osób zaprosiłbyś na kolację?" - Królową Elżbietę, Nicole Scherzinger? Niestety, Hamilton jakoś nie pomyślał o żadnej z nich. Wolałby Muhammada Alego. Kubica zresztą również okazał się mało romantyczny - najchętniej spotkałby się z Sebastianem Loebem - pięciokrotnym rajdowym mistrzem świata, albo z Gusem Hansenem - znanym pokerzystą.
Drugie - "Kto jest najgorzej ubranym kierowcą F1?" - zaskoczyło chyba wszystkich. Jednak Robert odpowiedział niemalże jak poeta - "I don't know. I don't care. Maybe me, maybe not."
I trzecie - Angelina Jolie czy Keira Knightley? Niby pytanie proste, a jakoś i Hamilton, i Kubica od odpowiedzi się wymigali. Większość jednak, w tym Alonso, przyznała, że Jolie.
My liczymy na większą liczbę takich ankiet. Pytania w stylu: " Co sadzisz o Ciachach.net?" lub "Ciacha czy PoBandzie?" jak najbardziej wskazane.
bint