10 największych blondwłosych ciach w sporcie

Mężczyźni o blond kolorze włosów często bywają niedoceniani. Już Adam Mickiewicz w "Panu Tadeuszu" pisał, że "blondyni nie są zbyt namiętni". Jeśli spytać by kobiety o ich ideał mężczyzny, dziewięć na dziesięć spośród nich odpowie brunet lub szatyn. Dziś staramy się odpowiedzieć na pytania o wartość blondynów w sporcie. A przynajmniej o wartość estetyczną.  

Warunek jest jeden - kolor włosów ciacha musi być naturalny (wybacz, Boski Nando). Ciemny blond natomiast kwalifikuje się jak najbardziej.  A zatem, zaczynamy:

10. Thomas Verner

Jasny kolor włosów, tak jak u czeskiego łyżwiarza figurowego, często idzie w parzę w delikatnymi, chłopięcymi rysami twarzy. Czy to źle? Ależ oczywiście, że nie.

9. Gregor Schlierenzauer

BONGARTS/GETTY IMAGES/Patrik Stollarz

Kolejny przykład na prawdziwość powyższej tezy, tym razem w wydaniu ciemny blond.

8. Daniele de Rossi

Rodzynek wśród Słowian i Skandynawów może zbyt wielu włosów na głowie  nie ma, ale te obecne są chyba w kolorze blond? Są. Daniele jest ciachem? Jest. Wszystkie wymagania tego zestawienia Włoch zatem spełnia.

7. Torsten Laen

Czas od zakończenia tegorocznych mistrzostw świata w piłce ręcznej mija bezpowrotnie, a nam wciąż niektórzy ich bohaterowie śnią się po nocach. Tak jak urocze ciemno-blond chłopcze z Danii, Torsten Lean.

6. Grzegorz Tkaczyk

AP/Kevin Frayer

Przy piłce ręcznej zostaniemy przy okazji zawodnika, który dla odmiany udziału w chorwackich mistrzostwach nie wziął, a brak jego był bardzo odczuwalny. Nawet jeśli na poziom atrakcyjności na boisku w trakcie meczy naszej kadry narzekać absolutnie nie mogłyśmy.

5. Christian Olsson

To dzięki temu panu  trójskok stał się naszą drugą ulubioną lekkoatletyczną dyscypliną sportową. Tuż po rzucie oszczepem. Dlaczego akurat upodobałyśmy sobie najbardziej tenże konkurencję? Odpowiedź znajdziecie w drugiej pozycji naszego rankingu.

4. Artur Boruc

Wszystkie pozaboiskowe zawirowania wokół osoby naszego reprezentacyjnego bramkarza nie mogły zmienić faktu, że Artur to ciacho i koniec.

3. Bjoern Einar Romoeren

Co prawda Norweg dopuścił się nieraz ingerencji w blond swoich włosów, ale jako że i tak jest blondynem naturalnym, nie dyskwalifikuję go to z rywalizacji. I bardzo dobrze, bo byłaby to wielka dla naszego zestawienia strata.

2. Andreas Thorkildsen

Kolejny przedstawiciel wylęgarni blondwłosych ciach czytaj: Skandynawii.

1. Kimi Raikkonen

Nazwijmy rzeczy po imieniu - to dla niego ten ranking. I dla jego cudownych, kontrastujących w sposób wspaniały z blond włosami, błękitnych ocząt. Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości co do tego, że Adam Mickiewicz się mylił?

ruby blue

***P.S. Przepraszamy za wczorajszą przerwę w nadawaniu. Pojawiły się niezależne od nas problemy techniczne. To się więcej nie powtórzy!!! (a przynajmniej mamy taka nadzieję). Ciacha

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.